„Gdzie skarb twój, tam serce twoje” Ewangelia wg św. Mateusza
Magiczne święto za nami. Niezmiennie trwamy w tematyce Gwiezdnych Wojen. Na Lotnisku Chopina było ciekawie, na Ursynowie totalna petarda. Emocji, jak zawsze wiele. Relacja poniżej.
„Gdzie skarb twój, tam serce twoje” Ewangelia wg św. Mateusza
Magiczne święto za nami. Niezmiennie trwamy w tematyce Gwiezdnych Wojen. Na Lotnisku Chopina było ciekawie, na Ursynowie totalna petarda. Emocji, jak zawsze wiele. Relacja poniżej.
„Rodzina to nie krew. To ludzie, którzy cię kochają. Ludzie, którzy cię wspierają” Cassandra Clare
W piątek było penetrowanie piecu Hoffmana 🙂 Następnie ukulturalnialiśmy Adasia (pochłaniamy komiksy Papcia Chmiela stąd słownictwo) podczas koncertu Sinfonia Varsovia. Weekendowe chwile wypełnione są rodzinną energią. Przy pierwszym podejściu świętowaliśmy urodzinki w Syrenim Grodzie wraz ze Znajomymi, teraz w domku w lesie. Relacja poniżej.
„Przyszedłem do Warszawy z karabinem w 1920 r jako 15-letni żołnierz. Nasz oddział maszerował wtedy przez Stare Miasto, Krakowskie Przedmieście i Nowy Świat. Cywile obsypywali nas kwiatami, śpiewaliśmy razem „Jeszcze Polska nie zginęła” Wtedy po raz pierwszy zobaczyłem Warszawę. Od tej chwili nieprawdopodobieństwem było, żebym mógł żyć bez tego miasta, które nauczyło mnie entuzjazmu” Karol Tchorek
Stać nas na tyle, na ile mamy otwarte umysły. To determinacja naszego serca stanowi o jakości chwili. W ramach projektu ojciec i syn zaczęliśmy zabawę w zdobywanie warszawskich szczytów: Górka Szczęśliwicka (152 m n.p.m.), Wzgórze Trzech Szczytów (133 m n.p.m.), Kopiec Moczydłowski (130 m n.p.m.), Kopiec Powstania Warszawskiego (121 m n.p.m.), Kopa Cwila (108 m n.p.m.), Góra Gnojna (86,5 m n.p.m.). Celem była przede wszystkim dobra zabawa, aktywność ruchowa spędzona na świeżym powietrzu, wspólnie spędzone chwile, ale i… zdobycie pamiątkowej odznaki: Korona Warszawy. Relacja poniżej.
„Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkodziła im wyrosnąć” Coco Chanel
W sobotę kontynuowaliśmy rodzinne tradycje, w niedzielę zaś pora wychylić nosy poza Syreni Gród. Realizujemy projekt nie tylko ku uciesze naszych małych pociech. 🙂 🙂 🙂 Pojawiamy się w Koziej zagrodzie. Relacja poniżej.
„Nie ma dzieci – są ludzie, ale o innej skali pojęć, innym zasobie doświadczenia, innych popędach, innej grze uczuć.” Janusz Korczak
Za nami ostatni weekend lata. Pożegnaliśmy go aktywnie. Relacja poniżej.
„Dzień składa się z dwudziestu czterech godzin, godzina z sześćdziesięciu minut a minuta z sześćdziesięciu sekund; sporo można zdziałać przez osiemdziesiąt sześć tysięcy czterysta sekund.” Aleksander Dumas
Czas zacząć długi sierpniowy weekend. Cztery dni wykorzystane do granic możliwości. Relacja poniżej.
„Nie wiem gdzie
Nie wiem jak
Czuje skrzydła
Niosą mnie jak ptak
Z góry widzę cały świat” Złe Psy
Pierwszy wspólny, rodzinny kontakt z Włochami (2019) przypadł nam niezmiernie do gustu. W związku z tym wybór kierunku tegorocznych wakacji nie był przypadkowy… Wyjazd w sobotę wcześnie rano z nadzieją, że młody człowiek najzwyczajniej w świecie prześpi część autostradowej trasy. Relacja poniżej.
„Biegać skakać latać pływać.
W tańcu w ruchu wypoczywać” Z poradnika młodego zielarza
W piątek otwieramy się na sztukę, w sobotę zaś, czas na szaleństwa Adaśka w podwarszawskim Majalandzie. Choć nie tylko… Relacja poniżej.
„Dziś żyję w miarę świadomie, ale nadal dążę do zrozumienia i poznania siebie oraz świata. To proces, który pewnie nigdy się nie skończy, bo celem jest sama droga. Pytania: kim jestem i dokąd idę, pozostają otwarte.” Krzysztof „Jary” Jaryczewski
Takie ciekawe miejsce…
Miejsce w którym zrodziła się nasza mała tradycja,
miejsce w którym buzuje pozytywna energia,
miejsce stanowiące póki co, jedną z ostatnich ostoi naszych większych spotkań,
jedyne miejsce do którego powracam z radością a część mej cygańskiej duszy nie oponuje, nie rwie się ku nowym, nieodkrytym jeszcze przestrzeniom.
Po prostu miejsce, które kreują ważni dla mnie ludzie. Relacja poniżej.
„Podaruj temu, kogo kochasz skrzydła, by mógł latać, korzenie, żeby wracał i powody, aby został” Dalai Lama
W sobotę kręciłem korbą solo w ramach powrotu na Warszawską Obwodnicę Turystyczną, w niedzielę zaś mój najukochańszy projekt: OJCIEC I SYN. Kręcimy korbą w piknikowym tonie. Kontynuuję mój projekt rowerowe spotkania. Relacja poniżej.