„Zróbmy więc prywatkę, jakiej nie przeżył nikt,
Niech sąsiedzi walą, walą, walą, walą do drzwi.
Sztuczne ognie niech się palą, palą, palą, a Ty
Tańcz i wino pij, niech cały wiruje świat,
Tańcz i wino pij, niech cały wiruje świat.” Party, Oddział Zamknięty
Nie mogłem oprzeć się pokusie i dałem ponieść się emocjom. W ramach randki udajemy się do Palladium. Przed nami Jary Oddział Zamknięty i finałowy koncert trasy koncertowej OBUDŹ SIĘ I Z NAMI CHODŹ. Relacja poniżej.
Ponownie buzuje mi w żyłach studencka krew…
Jary totalnie powrócił z piekieł. Mocno energetyczny koncert wypełniony wdzięcznością za udaną ucieczkę od kostuchy. Jary zamyka dziś trasę, w mym umyśle zaś otwierają się liczne szufladki przepełnione przeszłością.
Ulatują wspomnienia
z lat wczesnej młodości,
z lat dawno minionych,
z lat gdy żyło się beztrosko,
z lat gdy ciężki bagaż życiowy dźwigali jeszcze rodzice,
z lat gdy nie spoczywała na mnie odpowiedzialność za innych,
z lat licznych imprezek,
z lat które pozostają już jedynie w pamięci,
z lat gdy żył jeszcze Marco,
z pięknych lat.
Bezcenny czas z Żonką. Poczucie wolności. Spełnienia. Radości z życia. Nieustannej energii, która niemalże ze mnie wybucha. Działamy Działamy dalej.