OSTATNI WEEKEND WAKACJI

Och gdyby tak wszyscy ludzie
Mogli przeżyć taki jeden dzień
Gdy wolność wszystkich ludzi zbudzi
I powie „Idźcie tańczyć to nie sen”Sen o Victorii, Dżem

Zuza chciała zawitać do Opery Leśnej, ja zobaczyć połączenie Dżemowej energii i Sebastiana Riedla. W lipcu minęło 30 lat od śmierci RyśkaAdasia zaś zainspirowaliśmy koncepcją obcowania z legendą polskiej sceny muzycznej. Tym samym żegnamy lato w Sopocie w koncertowym wydaniu. Taki był plan… Nie mniej jednak los postanowił tym razem pokrzyżować nam szyki. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

„4” URODZINKI BLIŹNIAKÓW

Śmierć, jak i życie, ma swoje bolesne i rozkoszne tajemnice: rzecz polega na tym, aby je znać.” Aleksander Dumas

Wizyta na Lanciego stanowiła zacne zamknięcie pięknego, intensywnego weekendu (piątek: spacer z przewodnikiem po Syrenim Grodzie, sobota: skansen w Sierpcu). Rodzinne chwile… Bezcenne. Celebrowanie urodzin – coś pięknego. Spotkania. Dyskusje. Po prostu bycie razem… Relacja poniżej.

Czytaj dalej

SIERPNIOWY DŁUGI WEEKEND

Dzień składa się z dwudziestu czterech godzin, godzina z sześćdziesięciu minut a minuta z sześćdziesięciu sekund; sporo można zdziałać przez osiemdziesiąt sześć tysięcy czterysta sekund.” Aleksander Dumas

Czas zacząć długi sierpniowy weekend. Cztery dni wykorzystane do granic możliwości. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

MAZOPIKNIK

Rock, jako muzyka buntu, pasował idealnie. Koncerty w latach osiemdziesiątych były świętem, celebracją. Ludzie zakładali inne ciuchy niż na co dzień. Uważali, że uczestniczą w czymś ważnym. (…) Nasze pokolenie miało wrażenie, że gdy słucha swoich ulubionych artystów, wchodzi do lepszego świataKrzysztof „Jary” Jaryczewski

Z samego ranka było pokręcone korbą na Silexie (83 km), po południu zaś, w ramach wspólnie przeżywanych chwil, rodzinnie kierujemy się do Pułtuska na Mazopiknik. Korzystamy z dobrodziejstw działalności samorządów lokalnych. 🙂 Relacja poniżej.

Czytaj dalej

WAKAJKI 2024

Nie wiem gdzie
Nie wiem jak
Czuje skrzydła
Niosą mnie jak ptak
Z góry widzę cały światZłe Psy

Pierwszy wspólny, rodzinny kontakt z Włochami (2019) przypadł nam niezmiernie do gustu. W związku z tym wybór kierunku tegorocznych wakacji nie był przypadkowy… Wyjazd w sobotę wcześnie rano z nadzieją, że młody człowiek najzwyczajniej w świecie prześpi część autostradowej trasy. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

WEEKEND Z SYNEM

Dziękuję ci tato i mamo,
Że tutaj mieszkam i żyję
Że szkołę skończyłem, że tu się uczyłem
Za młodu historii naroduZłe psy, Adam Nowak

W piątek porandkowane z Szekspierem w tle. W sobotę ruszam wraz z Synem do mojej oazy spokoju. Czas na ukochany projekt ojciec i syn. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

MORSKIE OPOWIEŚCI

Teatr jest najpiękniejszą ze sztuk, albowiem sytuuje się między sztuką a życiemT. Kantor

Weekendowe rodzinne chwile spędzamy aktywnie. Zaczynamy od wizyty w Powsinie. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

PONOWNIE NA WODZIE

Żyłem na dwieście procent! Wszystkiego chciałem spróbować. To, co robiłem, robiłem od spodu, do końca, nie oglądając się na innychJary

Poprzedni weekend upłynął pod znakiem kręcenia korbą. Obecny zaś… Spodobało mi się w zeszłym roku. Nawet bardzo. Czas na powtórkę z motywem Piotra i Pawła… Dzięki uprzejmości i działaniom Piotrka Ł. jedziemy do Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego, by tam spędzić Święto Rybaka. Kolejny wymiar bycia blisko natury. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

MAJALAND

Biegać skakać latać pływać.
W tańcu w ruchu wypoczywaćZ poradnika młodego zielarza

W piątek otwieramy się na sztukę, w sobotę zaś, czas na szaleństwa Adaśka w podwarszawskim Majalandzie. Choć nie tylko… Relacja poniżej.

Czytaj dalej

BOŻE CIAŁO TRIP

Dziś żyję w miarę świadomie, ale nadal dążę do zrozumienia i poznania siebie oraz świata. To proces, który pewnie nigdy się nie skończy, bo celem jest sama droga. Pytania: kim jestem i dokąd idę, pozostają otwarte.” Krzysztof „Jary” Jaryczewski

Takie ciekawe miejsce…
Miejsce w którym zrodziła się nasza mała tradycja,
miejsce w którym buzuje pozytywna energia,
miejsce stanowiące póki co, jedną z ostatnich ostoi naszych większych spotkań,
jedyne miejsce do którego powracam z radością a część mej cygańskiej duszy nie oponuje, nie rwie się ku nowym, nieodkrytym jeszcze przestrzeniom.
Po prostu miejsce, które kreują ważni dla mnie ludzie. Relacja poniżej.

Czytaj dalej