OTWARCIE SEZONU

Nikt nie siedział w chacie. U nas, na blokach, mówiło się, że w domu ludzie umierająKrzysztof Jary Jaryczewski

Póki co w 2024 roku było tylko szybkie ognisko, pora na oficjalne otwarcie kolejnego sezonu działkowego. Na zewnątrz rześko, ale nasze pozytywne podejście rozgrzewa otoczenie. To także krótka chwila, by pooddychać wspomnieniami na temat ludzi, którzy już odeszli… Ruszamy!!! I to w dodatku Pegazem. Relacja poniżej.

Przeżyte wspólnie chwile cementują nasze relacje. Fajnie tak po prostu być. Aktywnie trwać w wybrzmiewającym teatrze życia…

W weekend chłodno, ale nie zmienia to faktu, że jest pozytywnie i radośnie. Pogoda nas nie wystraszyła, sezon rozpoczynamy w grillowym tonie. Pierwsze szamanie za nami.

Prawda, jak zawsze oczywista – nie mniej jednak rytuał rzadko przez mnie praktykowany – nie trzeba wybywać nigdzie daleko, by solidnie podładować mentalne akumulatory. Liczy się przede wszystkim podróż do wnętrza siebie. Najważniejsi są ludzie, którzy są z tobą. A drzewiej określana Romanowem wieś ma to coś w sobie. Mimo dokonujących się przeobrażeń. Niezmiennie jednak stanowi coś na kształt mej oazy spokoju.

Mimo zimna, niesprzyjającej aury i tak jest pięknie. Do tego przymiarka do rodzinnego otwarcia sezonu pegazowego. Pierwsza noc w tym sezonie za mną. Było epicko…

Teraz pozostaje czekać na pierwsze akordy pegazowych brzmień podczas majówkowych wojaży. Działamy Działamy dalej.

 

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *