AKTYWNY WEEKEND

Gdy tylko skończyliśmy nagrania, miałem pewność, że udało nam się stworzyć coś niezwykłegoRoger Waters o Dark Side

Jestem w drodze…
Oddycham zapachem przygody…
Cieszę oczy widokiem cudnej Polski…
Ponad 360 km za sterami Pegaza…
Piotruś Pan w swoim żywiole…
Relacja poniżej.

Czytaj dalej

NIEPORĘT

Kończ… waść! wstydu… oszczędź!Henryk Sienkiewicz, Potop

Było kręcenie korbą w Wielki czwartek, czas pochylić się nad Wielkim Piątkiem. 🙂 🙂 🙂 Wolny przebieg oznacza jedno: Irbis. Kręcę korbą na Silexie i kontynuuję projekt związany z pokonywaniem kolejnych kilometrów Warszawskiej Obwodnicy Turystycznej. Udaję się w stronę Nieporętu. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

KORONA WARSZAWY

Przyszedłem do Warszawy z karabinem w 1920 r jako 15-letni żołnierz. Nasz oddział maszerował wtedy przez Stare Miasto, Krakowskie Przedmieście i Nowy Świat. Cywile obsypywali nas kwiatami, śpiewaliśmy razem „Jeszcze Polska nie zginęła” Wtedy po raz pierwszy zobaczyłem Warszawę. Od tej chwili nieprawdopodobieństwem było, żebym mógł żyć bez tego miasta, które nauczyło mnie entuzjazmuKarol Tchorek

Stać nas na tyle, na ile mamy otwarte umysły. To determinacja naszego serca stanowi o jakości chwili. W ramach projektu ojciec i syn zaczęliśmy zabawę w zdobywanie warszawskich szczytów: Górka Szczęśliwicka (152 m n.p.m.), Wzgórze Trzech Szczytów (133 m n.p.m.), Kopiec Moczydłowski (130 m n.p.m.), Kopiec Powstania Warszawskiego (121 m n.p.m.), Kopa Cwila (108 m n.p.m.), Góra Gnojna (86,5 m n.p.m.). Celem była przede wszystkim dobra zabawa, aktywność ruchowa spędzona na świeżym powietrzu, wspólnie spędzone chwile, ale i… zdobycie pamiątkowej odznaki: Korona Warszawy. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

ZAMKNIĘCIE SEZONU ROWEROWEGO

Melancholia, tęsknota, smutek, zniechęcenie
są treścią mojej duszy… Z skrzydły złamanemi
myśl ma, zamiast powietrzne przerzynać bezdenie,
włóczy się jak zbarczone żurawie po ziemiKazimierz Tetmajer

Jesienna sobota w rowerowym wydaniu. Wykorzystując słoneczne promienie pora powalczyć z jesienną chandrą. Dzisiaj w ramach zamknięcia obecnego sezonu rowerowego kręcę korbą, aby uwiecznić szyld, który być może niedługo zniknie (nie wykluczone, że podzieli los warszawskiego Marriottu). W końcu wielokrotnie chadzało się na randki do Luny… Relacja poniżej.

Czytaj dalej

KOT MAŁA ZŁOTA PTTK

Za każdym razem kiedy startuję mam cel – żeby biec szybciej niż kiedykolwiek wcześniejPaula Radcliffe

Wreszcie jest!!! Osiągnąłem – na ten moment – swój cel: Mała Złota Kolarska Odznaka Turystyczna. Trzecia upragniona odznaka zamykająca serię małych stopni KOT uzupełnia moją dotychczasową kolekcję (brązowa, srebrna). Teraz pozostaje zrobić jedno: do zdobycia jeszcze cztery z serii dużych odznak KOT. Kwestia czasu i konsekwencji. Kręcimy korbą i Działamy Działamy dalej

ROWEROWO PROJEKT WSCHÓD – ZACHÓD

Kiedyś ktoś rzekł mi tak
Będziesz wielki zdobędziesz świat
Nie ma go już
Za to słowa te w głowie mam
Idąc dziś czuje że
Jego słowa spełniają się
Tamten ktoś to był gość
Zmienił życia sens mego życia sensAdam Nowak

Pierwszy krok stanowił projekt ROWEROWO PÓŁNOC – POŁUDNIE. Czas na drugi. Tym razem ROWEROWO PROJEKT WSCHÓD – ZACHÓD. Koncepcja zbliżona do poprzedniej. Z tą różnicą, że nakręcić należy 781 km, czyli dystans między skrajnymi punktami na wschodzie i zachodzie Polski. Projekt zrealizowany w trakcie kręcenia korbą:
3 doby na Silexie
Sobotnie kręcenie z Synem
Niedzielne kręcenie z Synem
Dojazdy do warsztatu podczas ogarniania Pegaza
Wakacyjne kręcenie podczas włoskich wojaży (3 przejażdżki)
Sanktuarium Rokitno

Działamy Działamy dalej.

WAKAJKI 2024

Nie wiem gdzie
Nie wiem jak
Czuje skrzydła
Niosą mnie jak ptak
Z góry widzę cały światZłe Psy

Pierwszy wspólny, rodzinny kontakt z Włochami (2019) przypadł nam niezmiernie do gustu. W związku z tym wybór kierunku tegorocznych wakacji nie był przypadkowy… Wyjazd w sobotę wcześnie rano z nadzieją, że młody człowiek najzwyczajniej w świecie prześpi część autostradowej trasy. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

PONOWNIE NA WODZIE

Żyłem na dwieście procent! Wszystkiego chciałem spróbować. To, co robiłem, robiłem od spodu, do końca, nie oglądając się na innychJary

Poprzedni weekend upłynął pod znakiem kręcenia korbą. Obecny zaś… Spodobało mi się w zeszłym roku. Nawet bardzo. Czas na powtórkę z motywem Piotra i Pawła… Dzięki uprzejmości i działaniom Piotrka Ł. jedziemy do Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego, by tam spędzić Święto Rybaka. Kolejny wymiar bycia blisko natury. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

ROWEROWO PROJEKT POLSKA PÓŁNOC-POŁUDNIE

Jeśli coś przychodzi łatwo, jeśli nie wymaga wyjątkowego wysiłku, to znaczy, że nie dajesz z siebie wszystkiego. Bo to powinno boleć jak diabliDean Karnazes

Piotrek J. mnie zainspirował… Nie mogłem się oprzeć. W końcu jestem typem zbieracza. Rozpocząłem Rowerowy Projekt Polska Północ-Południe. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

MAJÓWKA 2024

Nie martw się tym, że dziecko nigdy cię nie słucha. Martw się tym, że zawsze cię obserwujeFrederic Douglas

Weekend majowy zainicjowałem przejażdżką na Irbisie. Aktywnym wątkiem rozpoczynam krótki wypoczynek. Czas solidnie naładować akumulatory a przede wszystkim totalnie przeznaczyć cały swój dostępny czas dla Rodzinki. Kamyk został wrzucony do stawu… Krótka przejażdżka związana z wymianą akumulatora rozruchowego wystarczyła, by odświeżyć mą pamięć, jak ja uwielbiam ten samochód i realizowane nim wyprawy. Potem krótki strzał na ranczo… Pora rozpocząć rodzinny sezon Pegazem. Rzecz jasna z obowiązkowym testowaniem platformy rowerowej. Uwielbiam drzemiącego we mnie Piotrusia Pana. Wystarczy zaledwie mała iskra, by wzniecić zacny płomień, by wyzwolić solidną porcję pozytywnej energii. Relacja poniżej.

Czytaj dalej