SMART KIDS PLANET

Matka Polka zawodzić będzie nad kołyską dziecka rosyjską piosenkęAleksander L. Apuchtin

Na całe szczęście nie ziściły się słowa Apuchtina… W weekend pomagamy dzieciakom skonsumować prezent od świętego Mikołaja. Udajemy się zwartą Ekipą do sali zabaw Smart kids planet. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

RUCHOMA SZOPKA

Nasz kraj nie jest jednoznacznym monolitem, zawsze składał się z wielu historii, doświadczeń, wspólnot, dialektów i kultur…Olga Tokarczuk

Kontynuujemy z Adasiem motyw około świątecznego wyjścia, aby obejrzeć ruchomą szopkę na ulicy Miodowej w kościele Przemienienia Pańskiego (kapucynów) (2020, 2023). Tym razem w rozszerzonym rodzinnym składzie. Jest moc!!! Relacja poniżej.

Czytaj dalej

SYLWESTER 2024/2025

Pamiętaj, że dziś jest jutro, o które martwiłeś się wczoraj...” Dale Carnegie

Nowy Rok ponownie witamy w domku w lesie. W rodzinnym kręgu, zatopieni pośród natury. Zaklinamy rzeczywistość, by choć na kilka chwil zatrzymać czas, by poczuć magię, by delektować się pozytywną energią. Kończymy 2024 rok blisko natury – zgodnie z motywem wiodącym ostatnich dwunastu miesięcy. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

SAUNOWANIE

Sauna to dobre miejsce na poznawanie żywiołów. (…) Ogień nagrzewa kamienie, wprowadza w ich nieruchomą istotę niepokój, tęskni za wodą, która je ochłodzi. Żar miłości ognia do ziemi budzi w tej drugiej pragnienie, ale może ono być zaspokojone jedynie chłodną wodą. Ciepło i wilgoć przenikają powietrze, sprawiając że staje się cięższe, bliższe ciału i bardziej skore do współpracy. Żywioły przenikają się w miłosnym uścisku, a przy tym każdy z nich staje się spokojniejszy i świadomy, że nie może istnieć bez innych. Sauna jest odpowiednim miejscem do rozmyślań, do poznawania swojego ciała i własnych wewnętrznych ścieżek.Radek Rak

Pora na wyłącznie męski pierwiastek. Ostatnio było weekendowe kręcone korbą (czas wartko płynie bo miało to miejsce w 2021), tym razem stawiamy na wymiar iście regeneracyjny. 🙂 🙂 🙂 Zaledwie kilka godzin, nie mniej jednak zawsze coś. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

NARODOWE ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI

Jestem filodomem. Zasiedlam każdy nowy kąt sobą, swoją atmosferą, moimi fluidami, które ze mną przychodzą i z latami nabierają aromatu.Melchior Wańkowicz

Debiut na wilanowskich szynach zaliczyliśmy w drodze na urodzinki Karolci. Tym razem, w ramach obchodów Narodowego Święta Niepodległości, mieliśmy przyjemność przejechać się zabytkowym pojazdem o numerze bocznym 873. Model tramwaju 4N1 z 1961 roku. Linia W kursująca na trasie Miasteczko Wilanów – Sielce.

Czytaj dalej

URODZINOWO

Myśli nasze wciąż o niej.
Serca nasze wciąż do niej.
Wszystko dla niej. Dla ciebie,
Warszawo!Konstanty Ildefons Gałczyński
W rodzinnym wymiarze. Nieco refleksyjnie. Najważniejsze, że razem. Bo razem najlepiej. Nie ma jak familijne chwile. Z całym tym rwetesem, zamieszaniem i pozytywną energią.

Czytaj dalej

LEGIA WARSZAWA

Podwórko rządziło się swoimi prawami. To była twarda szkoła walki o swoje. Nie było taryfy ulgowej. Liczyło się prawo pięści albo innych mocnych argumentów.Jary

Ostatni weekend października to nie tylko rodzinna wizyta w kinie na Smoku Diplodoku. To także przygoda na stadionie przy Łazienkowskiej. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

KAPS TRIP

(…) droższy, niż laur Kapitolu,
Wianek rękami wieśniaczki osnuty,
Z modrych bławatków i zielonej rutyAdam Mickiewicz

Ruszam naprzeciw kolejnej przygodzie. Tym razem z Ekipą z Kapsa. W końcu minął kolejny rok naszej współpracy handlowej… Ponownie na południe Polski (w zeszłym roku Zakopane) z bazą wypadową w Wierchomli. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

„4” URODZINKI BLIŹNIAKÓW

Śmierć, jak i życie, ma swoje bolesne i rozkoszne tajemnice: rzecz polega na tym, aby je znać.” Aleksander Dumas

Wizyta na Lanciego stanowiła zacne zamknięcie pięknego, intensywnego weekendu (piątek: spacer z przewodnikiem po Syrenim Grodzie, sobota: skansen w Sierpcu). Rodzinne chwile… Bezcenne. Celebrowanie urodzin – coś pięknego. Spotkania. Dyskusje. Po prostu bycie razem… Relacja poniżej.

Czytaj dalej

BOŻE CIAŁO TRIP

Dziś żyję w miarę świadomie, ale nadal dążę do zrozumienia i poznania siebie oraz świata. To proces, który pewnie nigdy się nie skończy, bo celem jest sama droga. Pytania: kim jestem i dokąd idę, pozostają otwarte.” Krzysztof „Jary” Jaryczewski

Takie ciekawe miejsce…
Miejsce w którym zrodziła się nasza mała tradycja,
miejsce w którym buzuje pozytywna energia,
miejsce stanowiące póki co, jedną z ostatnich ostoi naszych większych spotkań,
jedyne miejsce do którego powracam z radością a część mej cygańskiej duszy nie oponuje, nie rwie się ku nowym, nieodkrytym jeszcze przestrzeniom.
Po prostu miejsce, które kreują ważni dla mnie ludzie. Relacja poniżej.

Czytaj dalej