OSTATNI WEEKEND CZERWCA

Dom jest to małe państwo, w którem nieumiejętne zastosowanie szczegółowych sprężyn utrzymujących całość psuje harmonię ogólną Lucyna Ćwierczakiewiczowa

W zeszły weekend wyłącznie we dwóch, teraz już w komplecie dosiadamy Pegaza i ruszamy na przeciw kolejnej przygodzie. Poprzez codzienność piszemy nasz życiowy scenariusz. Kolekcjonujemy wrażenia, łapiemy chwile, by finalnie uzyskać uczucie satysfakcji i zaspokojenia. Dlatego każdego dnia wyrywam, jak najwięcej czasu, by póki co bazując na własnym hobby, kreować Adasiowi wizję kolorowej rzeczywistości. Rzeczywistości ukonstytuowanej naszą historią. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

RANCHO Z ADASIEM

Nie podążaj tam gdzie wiedzie ścieżka. Zamiast tego pójdź tam gdzie jej nie ma i wytycz szlakRalph Waldo Emerson

Miniony, czerwcowy weekend zapisał się w naszej rodzinnej historii pod znakiem wychodzenia z własnej strefy komfortu i to na różnych płaszczyznach. Absolutny debiut. Wraz z Synkiem wypływamy na szerokie wody. Pierwszy wspólnie spędzony weekend. Niby nic nadzwyczajnego, niby było takich już wiele, ale tym razem ma miejsce jedna mała aczkolwiek kluczowa zmiana: nie jedzie z nami Zuza. Tym razem wyłącznie ojciec i syn. Startujemy z procesem kolejnych zmian i kształcenia nowych nawyków. Ależ przygoda 🙂 Relacja poniżej.

Czytaj dalej

20 LAT MINĘŁO

Ci co w tych mogiłach cichutko śpią
to żołnierze polscy są
Po zgiełku bitew trudach i znoju
tu spoczywają w wiecznym pokoju
Imiona Ich a nazwiska jakie?
Dla wszystkich jedne dla wszystkich jednakie
To bohaterzy to nieśmiertelni
Cześć Im i chwała na wieki!
Śpijcie Żołnierze, autor nieznany

Wartki nurt chwil…
Niesamowicie szybko płynie czas…
W tym roku świętujemy okrągłą rocznicę naszej znajomości. 20 lat temu, los skrzyżował nasze ścieżki. Niegdyś, jako młokosy, dziś dojrzali ludzie z Rodzinami. Życie toczy się swoim torem. Lat przybywa, pomysłów także, pozytywna energia wibruje w powietrzu, a my wciąż trzymamy się RAZEM. Turystyczne założenia były inne, pokrzyżowała je pogoda, nie mniej jednak kreatywnie podchodzimy do rzeczywistości i nie odpuszczamy z dużo wcześniej planowanym spotkaniem. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

RUINY WIATRAKA W ŁĘGU

Ci którzy nie zdecydują się zaryzykować i wzrosnąć, padną łupem życiaPatty Hansen

Tak doskonała aura nie może nam umknąć!!! Po żłobku Adasia jedziemy na mini wycieczkę rowerową, aby złapać nieco wiatru we włosy. Pierwszy raz kręcimy korbą w tygodniu. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

DEBIUT PODRÓŻNICZY Z WATAHĄ

Patataj, patataj,
pojedziemy w cudny kraj!
Tam gdzie Wisła modra płynie,
Szumią zboża na równinie,
Pojedziemy, patataj…
A jak zowie się ten kraj?
Pojedziemy w cudny kraj, Maria Konopnicka

Ponownie smak trasy…
Tak, to właśnie uwielbiam.
Wreszcie się doczekałem…
Pierwsza wspólna wyjazdowa przygoda z Watahą.
Emocje sięgają zenitu.

Czytaj dalej