„Musimy stale podsycać i troskliwie pielęgnować myśli o szczęściu, sukcesie i życiowym celu, jaki mamy przed sobą.” Randy Gage
Czy nasze społeczeństwo jest zobligowane do tego, by nieustannie pędzić? Każdego dnia tuż po otwarciu oczu gnamy za czymś. Mkniemy bez chwili wytchnienia. Czy oby o to chodzi? Czy biegnąc przed siebie bez wytchnienia nie narażamy się na ryzyko zgubienia wcześniej wytyczonego celu? Czy koszt alternatywny w postaci poświęconych chwil nie jest zbyt wygórowany? Czy przypadkiem wielokrotnie nie jest tak, że nasze ambicje przerastają aktualne dyspozycje? Może czasem warto pójść nieco okrężną drogą, czy też zwolnić na uzyskanie czasu na głęboki oddech, by nie utracić tego, co najistotniejsze: sensu chwili.
Czytaj dalej