ROZPOCZĘCIE SEZONU ROWEROWEGO

Mury cmentarzy wydają się zbędne: nie dzielą już dwóch światówJózef Signalin

W 2024 roku rozpocząłem sezon kręcenia korbą na Irbisie od refleksji przy Światowym Dzwonie Pokoju. Tym razem startuję z klimatem Cudu nad Wisłą w tle (okolice zaliczałem Pegazem w 2020 roku, nie mniej jednak co czas jakiś lubię odświeżać motywy z różnych perspektyw. ). Kieruję się w stronę Kobyłki. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

ZAMKNIĘCIE SEZONU ROWEROWEGO

Melancholia, tęsknota, smutek, zniechęcenie
są treścią mojej duszy… Z skrzydły złamanemi
myśl ma, zamiast powietrzne przerzynać bezdenie,
włóczy się jak zbarczone żurawie po ziemiKazimierz Tetmajer

Jesienna sobota w rowerowym wydaniu. Wykorzystując słoneczne promienie pora powalczyć z jesienną chandrą. Dzisiaj w ramach zamknięcia obecnego sezonu rowerowego kręcę korbą, aby uwiecznić szyld, który być może niedługo zniknie (nie wykluczone, że podzieli los warszawskiego Marriottu). W końcu wielokrotnie chadzało się na randki do Luny… Relacja poniżej.

Czytaj dalej

KOT MAŁA ZŁOTA PTTK

Za każdym razem kiedy startuję mam cel – żeby biec szybciej niż kiedykolwiek wcześniejPaula Radcliffe

Wreszcie jest!!! Osiągnąłem – na ten moment – swój cel: Mała Złota Kolarska Odznaka Turystyczna. Trzecia upragniona odznaka zamykająca serię małych stopni KOT uzupełnia moją dotychczasową kolekcję (brązowa, srebrna). Teraz pozostaje zrobić jedno: do zdobycia jeszcze cztery z serii dużych odznak KOT. Kwestia czasu i konsekwencji. Kręcimy korbą i Działamy Działamy dalej

ROWEROWO PROJEKT WSCHÓD – ZACHÓD

Kiedyś ktoś rzekł mi tak
Będziesz wielki zdobędziesz świat
Nie ma go już
Za to słowa te w głowie mam
Idąc dziś czuje że
Jego słowa spełniają się
Tamten ktoś to był gość
Zmienił życia sens mego życia sensAdam Nowak

Pierwszy krok stanowił projekt ROWEROWO PÓŁNOC – POŁUDNIE. Czas na drugi. Tym razem ROWEROWO PROJEKT WSCHÓD – ZACHÓD. Koncepcja zbliżona do poprzedniej. Z tą różnicą, że nakręcić należy 781 km, czyli dystans między skrajnymi punktami na wschodzie i zachodzie Polski. Projekt zrealizowany w trakcie kręcenia korbą:
3 doby na Silexie
Sobotnie kręcenie z Synem
Niedzielne kręcenie z Synem
Dojazdy do warsztatu podczas ogarniania Pegaza
Wakacyjne kręcenie podczas włoskich wojaży (3 przejażdżki)
Sanktuarium Rokitno

Działamy Działamy dalej.

SIERPNIOWY DŁUGI WEEKEND

Dzień składa się z dwudziestu czterech godzin, godzina z sześćdziesięciu minut a minuta z sześćdziesięciu sekund; sporo można zdziałać przez osiemdziesiąt sześć tysięcy czterysta sekund.” Aleksander Dumas

Czas zacząć długi sierpniowy weekend. Cztery dni wykorzystane do granic możliwości. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

SANKTUARIUM W ROKITNIE

Każdy człowiek ma w głowie świat, w którym chciałby egzystować, ale i taki, z którego najchętniej by uciekł” Krzysztof „Jary” Jaryczewski

Wakacyjny okres to dobry czas na uporządkowanie, a przede wszystkim na powrót do niektórych projektów. Z wielką chęcią wracam do Warszawskiej Obwodnicy Turystycznej. W sobotni poranek kręcę korbą do Rokitna. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

WAKAJKI 2024

Nie wiem gdzie
Nie wiem jak
Czuje skrzydła
Niosą mnie jak ptak
Z góry widzę cały światZłe Psy

Pierwszy wspólny, rodzinny kontakt z Włochami (2019) przypadł nam niezmiernie do gustu. W związku z tym wybór kierunku tegorocznych wakacji nie był przypadkowy… Wyjazd w sobotę wcześnie rano z nadzieją, że młody człowiek najzwyczajniej w świecie prześpi część autostradowej trasy. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

NIEDZIELNE KRĘCENIE Z SYNEM

Jeśli nie spełniam twoich oczekiwań, nie obrażaj się. Przecież to są twoje oczekiwania, a nie moje obietniceFriedrich Hebbel

Pierwszy wakacyjny weekend przeżywamy w rowerowym wydaniu. W sobotę kręciliśmy korbą z historią w tle, w niedzielę zaś w ramach projektu ojciec i syn zapuszczamy się w opustoszałe rejony Syreniego Grodu. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

3 DOBY NA SILEXIE

Nikt nie może zabrać ci tego, co przechowujesz w umyśleEdith Eger

Pomysł nieco kiełkował w głowie… Im dłużej nad tym wszystkim myślę, tym bardziej dochodzę do wniosku, że chodzi o zwykły strach. Lęk przed podjęciem nowego wyzwania. Szukam pretekstów, punktów zaczepienia, które pozwolą mi utwierdzić się w przekonaniu, że warto pozostać we własnej strefie komfortu. Jednak postanowienie jest dla mnie wartością nadrzędną. Przy mojej baraniej naturze pozostaje jedno: DZIAŁANIE!!! 🙂 🙂 🙂 W związku z powiedzonkiem, które nieustannie przytaczam Adasiowi MNIEJ GADANIA, WIĘCEJ DZIAŁANIA, pora zakręcić korbą. Pojawia się kolejna granica, którą postanawiam przekroczyć. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

ROWEROWO PROJEKT POLSKA PÓŁNOC-POŁUDNIE

Jeśli coś przychodzi łatwo, jeśli nie wymaga wyjątkowego wysiłku, to znaczy, że nie dajesz z siebie wszystkiego. Bo to powinno boleć jak diabliDean Karnazes

Piotrek J. mnie zainspirował… Nie mogłem się oprzeć. W końcu jestem typem zbieracza. Rozpocząłem Rowerowy Projekt Polska Północ-Południe. Relacja poniżej.

Czytaj dalej