„Kochaj swoich wrogów bo ich strach jest twoją siłą” Beata Pawlikowska
Wreszcie czas na oddech. Tym samym pojawia się lekki rowerowy rozruch. Tym razem kręcę korbą na Jarmark Kultury Urzecza w Parku Zdrojowym w Konstancinie. Relacja poniżej.
„Kochaj swoich wrogów bo ich strach jest twoją siłą” Beata Pawlikowska
Wreszcie czas na oddech. Tym samym pojawia się lekki rowerowy rozruch. Tym razem kręcę korbą na Jarmark Kultury Urzecza w Parku Zdrojowym w Konstancinie. Relacja poniżej.
„Mazowsze. Piasek, Wisła i las.
Mazowsze moje. Płasko, daleko –
pod potokami szumiących gwiazd,
pod sosen rzeką.” Krzysztof Kamil Baczyński
Uzyskanie odznaki Mała „Korona Urzecza” jedynie pobudziło mój turystyczny apetyt. Zrealizowałem kolejne kroki, by zdobyć następny stopień. Zabawa, jak zawsze była przednia a i poziom wiedzy o najbliższej okolicy znacznie wzrósł. Do tego zdecydowana większość miejsc odwiedzona wraz z Adasiem w ramach projektu ojciec i syn. Duża „Korona Urzecza” w kolekcji. 🙂 🙂 🙂 Działamy Działamy dalej.
„Kto żyje w świecie wariatów, musi nauczyć się być wariatem” Aleksander Dumas
Czas start…
Okopałem się na rancho.
Pierwsze takie chwile od kilkunastu lat.
Jestem sam, totalnie pogrążony we własnym wnętrzu.
W lawinie myśli.
W natłoku emocji.
W swoim wymiarze.
Pośród nieustannie wybrzmiewającej muzyki.
Zaszyłem się w hamaku, jak drzewiej to bywało.
Cieszę oczy widokiem gwiazd.
Chłonę energię kosmosu.
Potrzebuję jej teraz.
Jak nigdy…
„Wisło szara, nie zamieniłbym cię na dumną Tamizę, ani zawrotną Niagarę, ani tajemniczą Zambezi ani magiczny Ganges. Tamte może stokroć piękniejsze, mówiłyby do mnie językiem, którego nie rozumiem. Wisło szara, kocham twe brzegi, porosłe krzywą wierzbiną, która przegląda się w twych nurtach, kocham twe piaski i gwiazdy, które kapią się w twych wodach” Janusz Korczak
Po sutym sobotnim osiemnastkowym obiedzie trzeba się nieco poruszać. W związku z tym, iż totalnie spodobało mi się w piątek – tęskniłem za kręceniem korbą – wykorzystuję niedzielne promienie słoneczne. Kolejny projekt, do którego wracam. Kręcę korbą po Nadwiślańskim Urzeczu. Irbis niesie mnie pośród następnych miejsc wiążących się z tym mikroregionem etnograficznym. Relacja poniżej.
„Nie ma drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą” Thich Nhat Hanh
Kolejne krótkie mentalne ładowanie akumulatorów. Przerwa w pogoni. Chwila dla siebie. Pochylam się nad następnymi wątkami łączącymi się z Nadwiślańskim Urzeczem. W turystycznym wymiarze wkraczam do Karczewa. Relacja poniżej.
„Rozpocznij tam, gdzie jesteś. Wykorzystaj to, co masz. Zrób to, co możesz” Artur Ashe
Z racji soboty i do tego pięknej pogody za oknem nie mogło być inaczej. Czas na Irbisa. Po solo, debiutanckim kręceniu korbą czas na wspólne przygody. Kierunek – Nadwiślańskie Urzecze. Jak zawsze przy tego typu okolicznościach mój wewnętrzny Piotruś Pan wiedzie prym. Relacja poniżej.
„Marzenie jest formą planowania” Gloria Steinem
Po wszystkich tych latach – a upłynęło ich w sumie całkiem wiele – czas na zmiany… Rzecz w tym, aby realizować kolejne marzenia. Odhaczać z listy coraz to więcej pozycji. 🙂 I tym sposobem przesiadam się na nowy rower. Stawiam na Meridę Silex 400. Wypływam na nowe wody dosiadając gravela. Pora na wiatr we włosach a zatem debiutanckie kręcenie. Kontynuuję odwiedzanie miejsc związanych z Nadwiślańskim Urzeczem (Rafał dzięki za pomoc w ogarnięciu wszelkich ustawień przed pierwszą dalszą jazdą). To był także idealny motyw na rozładowanie mocno buzujących emocji. W końcu jest 1 września i po wakacyjnej przerwie Adaś wrócił do przedszkola. Poranny koktajl emocji dał się we znaki. 🙂 Pozytywnie rzecz jasna 🙂 🙂 🙂 Relacja poniżej.
„Życie nauczyło mnie, że w najwspanialszym umyśle zawsze wije się jakiś niedowład, że olśnienia gasną, że i najmądrzejszy, który rzuca nas na kolana, też nie do wie, dokąd się udać. Co sprawia, że nie dam żadnej mądrości decydować o mnie beze mnie” Leopold Tyrmand
Kontynuujemy naszą wspólną przygodę realizując projekt szlakiem Nadwiślańskiego Urzecza. Skoro ma miejsce pierwszy dzień lata kręcimy korbą w szerszym składzie. W terenie spędzamy najdłuższy dzień w roku. Relacja poniżej.
„(…) wiem, że nie pójdę na żadną służebność myśli, sumienia i egzystencji, że nie poprawię sobie niczego w życiu za cenę tego, w co wierzę, co zdaje mi się słuszne i godne mej lojalności” Leopold Tyrmand
Do tej odznaki podchodzę z ogromnym sentymentem. W wątki związane z Nadwiślańskim Urzeczem zacząłem wkręcać się podczas wizyty w Wiączeminie Polskim (podczas kręcenia korbą z Bartoszem). Zamieszkanie w tym historycznym regionie etnograficznym dodatkowo nakręca mnie do zaznajamiania się z przeszłością. Pierwszy stopień już w posiadaniu. Pochylam się nad kolejnym. Z założenia, jak największą ilość obiektów pragnę odwiedzić z Adasiem w ramach projektu ojciec i syn. Działamy Działamy dalej.
„Czy rzeczywiście potrzebujemy więcej czasu? Czy też potrzebujemy więcej dyscypliny, by wykorzystać czas, który mamy?” Kerry Johnson
Odwiedzamy kolejne miejsce w obrębie Nadwiślańskiego Urzecza. Czersk – jeden z najważniejszych ośrodków osadniczych w okresie średniowiecza. Odsunięcie się koryta Wisły oraz przeniesienie rezydencji książęcej do Warszawy rozpoczęło proces marginalizacji osady. Potop Szwedzki oraz sąsiedztwo Góry Kalwarii przypieczętowało koniec czasów świetności… Spontaniczne decyzje zaś skutkują ciekawymi i inspirującymi spotkaniami. Relacja poniżej.