„Całem mem sercem, duszą niewinną,
kocham te świętą ziemię rodzinną,
na której moja kołyska stała,
i której dawna karmi się chwała.
Kocham te barwne kwiaty na łące,
kocham te łany kłosem szumiące,
które mię żywią, które mię stroją,
i które zdobią Ojczyznę moją.
Kocham te góry, lasy i gaje,
potężne rzeki, ciche ruczaje;
bo w tych potokach, w wodzie u zdroja,
ty się przeglądasz Ojczyzno moja,
krwią użyźniona, we łzach skąpana,
tak dla nas droga i tak kochana!”
Ziemia rodzinna, Władysław Bełza
Wietrzny, zimny poranek. Pierwotna koncepcja rozkładu dnia niestety nie idzie zgodnie z moim planem. Pora na krótki przystanek, aby przewentylować umysł i zaczerpnąć świeżości. Relacja poniżej.
Czytaj dalej →