„Stolica Polski miała być zdegradowana, „zdemontowana”, zaminiona w prowincjonalne miasto niemieckie” Jerzy S. Majewski
W weekend działo się dużo i owocnie. Tak, jak lubię. W piątkowe popołudnie samotne kręcenie korbą po Siekierkach i Czerniakowie. Po naszych sobotnich, wieczorno-nocnych wojażach na koncercie Jarego jadę na Ochotę odebrać Synka (instytucja Cioci i Wujka jest wręcz bezcenna). W ramach weekendu czas na mój ukochany projekt Ojciec i Syn. 🙂 🙂 🙂 W tej odsłonie kręcimy korbą Szlakiem warszawskich legend. Tym razem, po Bazyliszku, Syrence, Złotej kaczce, Warsie i Sawie czas na Kamiennego niedźwiedzia. Relacja poniżej.