ZAMKNIĘCIE SEZONU ROWEROWEGO

Melancholia, tęsknota, smutek, zniechęcenie
są treścią mojej duszy… Z skrzydły złamanemi
myśl ma, zamiast powietrzne przerzynać bezdenie,
włóczy się jak zbarczone żurawie po ziemiKazimierz Tetmajer

Jesienna sobota w rowerowym wydaniu. Wykorzystując słoneczne promienie pora powalczyć z jesienną chandrą. Dzisiaj w ramach zamknięcia obecnego sezonu rowerowego kręcę korbą, aby uwiecznić szyld, który być może niedługo zniknie (nie wykluczone, że podzieli los warszawskiego Marriottu). W końcu wielokrotnie chadzało się na randki do Luny… Relacja poniżej.

Czytaj dalej

LEGIA WARSZAWA

Podwórko rządziło się swoimi prawami. To była twarda szkoła walki o swoje. Nie było taryfy ulgowej. Liczyło się prawo pięści albo innych mocnych argumentów.Jary

Ostatni weekend października to nie tylko rodzinna wizyta w kinie na Smoku Diplodoku. To także przygoda na stadionie przy Łazienkowskiej. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

ZAMKNIĘCIE SEZONU

Pory roku istnieją po to, by nigdy się nie znudzić, dlatego tak szybko o nich zapominamy. W krótkim czasie zacierają się rysy ostatniego sezonu i kolejna jesień będzie równie olśniewająca, co ostatniaTaras Prochaśko

Nieubłagany bieg czasu. Naszą rzeczywistość zdominowała jesień. Czas zamknąć sezon. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

TEATR MUZYCZNY W GDYNI – WIEDŹMIN

Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.Andrzej Sapkowski

Ponownie inspiracja przyszła od Kumpla z pracy… Niby rzecz banalna, ale naprawdę warto rozmawiać, a zwłaszcza na temat pasji. Tym sposobem w Narodowe Święto Niepodległości znaleźliśmy się w Teatrze Muzycznym w Gdyni im. Danuty Baduszkowej. To nasza pierwsza wizyta w tym teatrze. Już teraz wiem, że z pewnością nie ostatnia. Czas na długo wyczekiwanego Wiedźmina (od rozmowy z Krzyśkiem upłynął rok czasu). Relacja poniżej.

Czytaj dalej

DZIEŃ NIEPODLEGŁOŚCI

Potęga tych drobnych przedmiotów, w których zawarte są ludzkie uczucia, pokonuje czasHoward Carter

Kolejny długi weekend… Tym razem stawiamy na rodzinne spotkania. Nasze szeregi zasila Kuba. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

FABRYKA NORBLINA

W zrujnowanym lokalu na Woli,
na harmonii poleczkę ktoś rżnie
Już litrówka znów stoi na stole
a pod stołem już puste są dwie
Trzech kolegów popija powoli a harmonia
bez przerwy im gra
To spotkanie dziś będą oblewać
do dnia, Piekutoszczak, Feluś i ja
Stefan Wiechecki

Tym razem w ramach randki przechadzamy się po Stolicy. Idealny motyw na zwalczanie jesiennego przesilenia, które rok rocznie mi towarzyszy. Mą ciekawość wzbudziło połączenie współczesności z przeszłością stąd też pojawiamy się w dawnej Fabryce Norblina. To także mała sentymentalna podróż. Ostatnim razem byłem tu… w szkole podstawowej, w Muzeum Przemysłu. W okolicy natomiast bywałem często bowiem w pobliżu na ul. Siennej pracował Tata. Drzewiej… Relacja poniżej.

Czytaj dalej

URODZINOWY SPACER

Rozpoczynaj każdy dzień z uśmiechem i kończ z nimWilliam Claude Fields

Czas zmian…
Pora na odmienną narrację.
Spędzam ten czas z Adasiem. Wyłącznie z Synem. Father and Son. Ojciec i Syn.
Odwiedzamy ciocię Karolcię. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

SOBOTNIE WOJAŻE

Szukaj rad, jak dojść tam, gdzie chcesz być, u osób, które już tam są lub były i idą jeszcze dalej. Tak samo Ty – nie udzielaj rad o tym czego sam w praktyce nie pokazałeś nie doświadczyłeś. Teoretyków jest aż nadto na świeciePaweł Borecki

W kolejny listopadowy weekend trochę chłodniej niż dotychczas, nie mniej jednak sucho… W związku z tym nie mogło być inaczej. W ramach walki z jesienną chandrą gnamy Pegazem, ku nowej przygodzie. Zapach zabytkowej architektury drewnianej unosi się w powietrzu. Ponownie nasze turystyczne szlaki przecinają się z Rodzinką. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

NIEDZIELNY SPACER

Nie ma takiej pory dnia, w której by ruch zamierał (…) jest to tajemnica wielkiego miasta. Ulica zawsze jest pełna, a w pewnych porach dnia wprost tężeje od zatamowania ruchuPrzygodny

W niedzielę nieco refleksyjnie, rzecz jasna rodzinnie. Piękna pogoda sprzyja spacerom. W sobotę było wyjazdowo, a tym razem warszawskie Bródno. Po wizycie na cmentarzu drepczemy po okolicy. Przede wszystkim fantastycznie spędzając czas z Rodziną.

Czytaj dalej

W POSZUKIWANIU DREWNIAKÓW

Każdy problem można rozwiązać, jeśli spędzisz w ciszy trochę czasu na refleksji i poszukiwaniu wskazówek, i będziesz się starał spojrzeć na problemy z perspektywyKenneth Blanchard, Norman Vincent Peale

Pomysł na poniższą, jednodniową wycieczkę pojawił się w momencie, gdy w książce „Zapomniane miejsca Mazowsza” spostrzegłem zdjęcie dworku szlacheckiego w Koźniewie Wielkim. Dalej poszło już szybko. Trzeba było tylko poczekać na weekend. To wyczekiwanie stanowiło chyba największą trudność. Nie mniej jednak projekt udało się zrealizować w stopniu satysfakcjonującym. Relacja poniżej.

Czytaj dalej