„Dziwna jest pamięć: gubi wszystkie ważności, a na swoim dnie drobiazgi i nieważkie już rupiecie ocala jak stara szuflada…” Jerzy Ficowski
W piątek pośród klasycznych dźwięków, w sobotę zaś wraca do gry jeden z naszych wspólnych projektów…. Kolej… Po wizycie w Stacji Muzeum Adaś złapał bakcyla. Potem były kolejne kroki: Muzeum Kolei Wąskotorowej, Muzeum Kolejnictwa w Kościerzynie, czy też Skansen Taboru Kolejowego w Chabówce. Nie mogło być inaczej… Obydwaj wiedzieliśmy, że będzie następny epizod. Tym razem pojawiamy się w Wyszkowie, aby zobaczyć Modułową Makietę Kolejową. Relacja poniżej.
Tu pociąg, tam pociąg. Wszędzie mknące pociągi…
Jest i klasyka…
Królestwo mnóstwa detali. Arcy szczegółów. Niesamowita sprawa…
Ciekawy motyw na wspólny wyskok poza Stolicę. Pozytywne emocje unoszące się w powietrzu i przede wszystkim smak zaspokojonej pasji. To także moja sentymentalna podróż w czasie do chwil, gdy z wypiekami na twarzy układałem własny zestaw (mikro zestaw w odniesieniu do tego, co oglądamy tutaj). Ładnych kilka lat temu 🙂
Świat Hobbystów i Pasjonatów wciągnął też Zuzę. 🙂 🙂 🙂
Nie zabrakło LEGO.
Także i tutaj zdumiała mnie szczegółowość.
Adaś chłonie pełną gębą.
Niektóre moduły zdumiewają. 🙂
Czas wrócić do rzeczywistości. Na deser lokomotywa, która zrobiła na mnie wrażenie…
Po południu w obrębie czterech ścian radosne chwile z Wujkiem… Stawiamy na rodzinne chwile… To był dzień pełen emocji. Wartości rodzinne mamy we krwi. Rodzina przede wszystkim.
Trzymamy rękę na pulsie i Działamy Działamy dalej.
Pingback: BAJKOWA WYPRAWA RAKIETĄ KOSMICZNĄ | Inspirując do działania...