„Ważne jest żeglowanie, ważniejsze niż samo życie” Pompejusz
Dziwny to był sezon. Jedyny taki, w kalendarzu dotychczas skonsumowanych przeze mnie chwil. Na rancho byłem na otwarcie sezonu i aktualnie, by przygotować moją oazę spokoju do zimowego cyklu. Jakoś tak dziwnie, nietypowo i zaskakująco potoczył się tegoroczny bieg zdarzeń. Relacja poniżej.




