„Gdzie skarb twój, tam serce twoje” Ewangelia wg św. Mateusza
Magiczne święto za nami. Niezmiennie trwamy w tematyce Gwiezdnych Wojen. Na Lotnisku Chopina było ciekawie, na Ursynowie totalna petarda. Emocji, jak zawsze wiele. Relacja poniżej.
„Gdzie skarb twój, tam serce twoje” Ewangelia wg św. Mateusza
Magiczne święto za nami. Niezmiennie trwamy w tematyce Gwiezdnych Wojen. Na Lotnisku Chopina było ciekawie, na Ursynowie totalna petarda. Emocji, jak zawsze wiele. Relacja poniżej.
„Podaruj temu, kogo kochasz skrzydła, by mógł latać, korzenie, żeby wracał i powody, aby został” Dalai Lama
W sobotę kręciłem korbą solo w ramach powrotu na Warszawską Obwodnicę Turystyczną, w niedzielę zaś mój najukochańszy projekt: OJCIEC I SYN. Kręcimy korbą w piknikowym tonie. Kontynuuję mój projekt rowerowe spotkania. Relacja poniżej.
„Dziennik to opukiwanie złożoności szczegółu, tego co drobne” Leopold Tyrmand
W sobotę – w ramach projektu ojciec i syn – odwiedziliśmy najstarsze miasto na Mazowszu, w niedzielę, w pełnym składzie, ruszamy na południowy wschód ukochanego Mazowsza. Odwiedzamy lawendowe pole. Relacja poniżej.
„Czułem się całkowicie spełniony. Większość ludzi nigdy tego nie doświadcza. Zbytnio się boją lub nie potrafią wymagać od siebie wystarczająco wiele. Wybierają łatwiejszą drogę, idą po linii najmniejszego oporu. Ale ja się przekonałem, że walka i cierpienie stanowią esencję życia. Jeśli nigdy nie wyściubisz nosa poza swoją strefę komfortu, jeśli nie wymagasz od siebie wciąż więcej i więcej – a po drodze przecież mógłbyś poszerzać horyzonty i uczyć się – wybierasz wegetację. Rezygnujesz z wspaniałej przygody” Dean Karnazes
Spojrzenia w tym samym kierunku.
Ku przygodzie.
Ku radośnie i owocnie spędzonej chwili.
Ku szczęściu z codzienności.
Wspólnych wrażeń wciąż przybywa.
Pora na kręcenie korbą. W ramach poznawania Warszawy tym razem przyglądamy się Trasie Łazienkowskiej z bliska. Relacja poniżej.
„Pracowita pszczoła nie ma czasu na smutki” William Blake
Za progiem czai się Orlen Warsaw Marathon, emocje rosną…
Natomiast za niecały miesiąc własne przedsięwzięcie sportowe. III Mazowiecki Duathlon Doliną Liwca. Tym razem ja przygotuję innym endorfinową ucztę.
Czytaj dalej