DŁUGOSIODŁO

Mgły się rozsnuły doliną,
przetyka je słońce z wysoka
góry błękitnieją, a dymią,
woda się kłębi potoka
Jacek Malczewski

Od jakiegoś czasu zacząłem delektować się krótkimi przystankami podczas wartkiego nurtu codzienności. Przystaję, cieszę oczy interesującymi mnie rzeczami, upajam się wewnętrzną ciszą i spokojem. Tym razem zatrzymałem się we wsi Długosiodło. Ta niepozorna osada jest w stanie nieco zaskoczyć czujne podróżnicze oko. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

MANUFAKTURA ŁÓDZKA

My skazani jesteśmy na zagładę, bowiem tam, gdzie zamordowano wolność i prawdę, nic nie może wzejść, aczkolwiek proces sztywnienia może trwać długo. Życie uchodzi z nas powoli, ustaje w sposób trudno zauważalny dla doraźnego obserwatora, gdyż społeczeństwa umierają niedostrzegalnie, ich nekrologi pisze historia, nie prasaLeopold Tyrmand

Chwile przeżyte w Łodzi to nie tylko musical Pretty Woman… To także kolejny krótki epizod turystyczny. Całkowicie w powolnym klimacie. Bez pośpiechu. Z nastawieniem się na wspólnie przeżywane chwile. Tym razem penetrujemy współczesny ślad po dawnej fabryce. Przed nami swe sekrety odkrywa Manufaktura Łódzka. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

OBRYTE

Nie zacieśniłem nigdy polskości mojej sztuki do pewnych wąskich, z góry nakreślonych ram (…) Polska – te pola, miedze, wierzby przydrożne, nastrój tej wsi o zachodzie słońca (…) to wszystko jest bardziej polskie niż WawelJacek Malczewski

Pewne rzeczy póki co, są niezmienne. Nieustannie podróżniczo delektuję się zapachem drewna. Zatrzymuję się we wsi Obryte. Zwalniam mentalnie, pochylam się nad ulotnością naszej egzystencji. Rozprawiam nad naturą nieuchronnej zmiany. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

GOSTYNIN

Zniszczenie świadectwa przeszłości jest niezmiernie łatwe, naprawienie szkody ogromnie trudne. Zmęczenie lub brak czasu powoduje, że coś robi się pobieżnie lub wkłada w to mniej serca niż zazwyczaj. I to wystarczy, aby zaprzepaścić jedyną szansę zdobycia jakiejś bardzo istotnej informacji, której przeszłość nie wyjawi już po raz drugiHoward Carter

Dziś nieco sennie, ale jak się spojrzy na Gostynin z historycznego puntu widzenia to mocno zmienia się perspektywa… Archeolodzy ustalili, że osadnictwo istniało tutaj już w paleolicie. Gród obronny zaś funkcjonował od wczesnego średniowiecza. Prawa miejskie w 1382 roku nadał Siemowit IV na prawie chełmińskim. Przebiegał tędy bursztynowy szlak, szlak solny, w tutejszym zamku więziony był car ruski Wasyl Szujski, gdzie też zakończył swój żywot. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

LEWICZYN

Przyroda wydaje się obojętna wobec kryteriów dobra i zła. Ale nieraz udziela pocieszeń, które są niby ręka położona na rozpalonym czole. Po każdej zimie przywodzi znowu wiosnę, wytryska dla utrudzonych stóp wędrowca rzewnymi strumieniami, rodzi owoce, w które można zanurzyć wargi, pachnie trawą i rosą, okrywa nawet groby kwiatami, otula nas, ogarnia jakby opiekuńczym ramieniem.Zygmunt Kubiak

W Lewiczynie przystanąłem, aby odwiedzić dwie interesujące mnie atrakcje turystyczne, które skrywa ta mazowiecka wieś. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

KARCZEW

Nie ma drogi do szczęścia. To szczęście jest drogąThich Nhat Hanh

Kolejne krótkie mentalne ładowanie akumulatorów. Przerwa w pogoni. Chwila dla siebie. Pochylam się nad następnymi wątkami łączącymi się z Nadwiślańskim Urzeczem. W turystycznym wymiarze wkraczam do Karczewa. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

KAMPINOS I OKOLICE

Minuta, w której zaczynasz myśleć jak inni cię odbierają, jest minutą, w której przestajesz być sobą” Meryl Streep

Po czwartkowym kręceniu korbą pozostał niedosyt…
Spokojnie, delikatnie. Krajoznawczo.
W ramach projektu Ojciec i Syn tym razem kręcimy korbą po Kampinosie i okolicach.
Najpierw jednak – jak zawsze pełna emocji i wrażeń – przejażdżka warszawskim metrem. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

MAJÓWKA 2023

Na wyraj, Na wyraj!
W niedzielę odpocznij – nie tyraj
Na powiew zefira
organizm otwiraj!
Na wy-yraj!Jeremi Przybora

W stronę relaksu… W zeszłym roku były Pałuki, w tym sezonie stawiamy na 3. pokoleniową majówkę, podzieloną do tego na trzy akty. Działo się wiele i intensywnie, a przede wszystkim emocjonalnie. Tak, jak lubię. Coś pięknego. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

ZESPÓŁ PAŁACOWO-PARKOWY W PRZEŹDZIATCE

Z natury jestem optymistą, a także ze świadomego rozeznania i wyboru, albowiem optymizm jest trudniejszy. Nie sztuka jest być pesymistą, uniwersalność gówna jest rzeczą najłatwiejszą do zauważenia, prawdziwym honorem jest umieć zaprzeczyć wszechpotężnemu doświadczeniu. Leopold Tyrmand

Pałac w Mordach wzbudził we mnie smutek… Żal, że popada w ruinę historyczny obiekt – będący rzecz jasna zabytkiem – który można by zaadoptować do różnych celów służących obecnym i przyszłym pokoleniom. Na całe szczęście jego losu nie podzieliła inna budowla znajdująca się na szlaku Wielkiego Gościńca Litewskiego. Odwiedzam jeden z trzech folwarków, obok Kupientyna i Ząbkowa, składających się na dobra sokołowskie. Niegdyś usytuowany w Przeździatce pałac, obecnie wchodzący w skład administracyjny Sokołowa Podlaskiego. Relacja poniżej. Czytaj dalej

KOTLINA RABCZAŃSKA

Cisza (…) to przenikanie do środka tego, czym się zajmujesz. Doświadczenie bez zbędnych myśli. Cieszynie się chwilą, nawet tą zwyczajną. Nie można żyć za pośrednictwem innych ludzi. Odetnij się od świata i stwórz swoją własną ciszęErling Kagge

Takie podróże też zaczęły nam towarzyszyć. Udajemy się na południe Polski. Płyniemy z nurtem zdarzeń, a upływający czas zbiera swe żniwo. Naszą mapę pamięci zasilił kolejny czarny punkt. W Kotlinie Rabczańskiej – w trakcie małego, rodzinnego spotkania – żegnamy wujka Tadeusza. Relacja poniżej.

Czytaj dalej