WAKACJE 2023

Tylko w nieskończonej ciszy można zacząć słyszeć…myśl Kamedułów

Liczne pomysły owocowały szeregiem projektów, które mieliśmy zamysł zrealizować podczas wakacyjnych chwil. Ostatecznie postawiliśmy na Morze Bałtyckie. Postanowiliśmy poznać Bałtyk z całkiem nowej perspektywy. Choć nie tylko Bałtyk… W zasadzie stanowił on swoistą inspirację. Dzięki temu odwiedziliśmy kolejne obszary Litwy. Ruszamy w strugach deszczu z rozpostartym żaglem niepoprawnego optymizmu… Relacja poniżej.

Czytaj dalej

PŁOCKIE ZOO

A we mnie samym wilki dwa
Oblicze dobra oblicze zła
Walczą ze sobą nieustannie
Wygrywa ten którego karmięLuxtorpeda

Nasza rodzinna historia pisze się każdego dnia. W sobotę – rzecz jasna wyjazdowo – inicjujemy pierwsze wolne chwile Adasia. Przed nami debiutancka przerwa wakacyjna. Przez najbliższe sześć tygodni Synek będzie odpoczywał – z pewnością aktywnie – od przechowalni. Dla nas to także będzie wyzwanie. Już od jakiegoś czasu pochylamy się nad logistyką. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

BITWA POD GRUNWALDEM

Mieczów ci u nas dostatek, ale i te przyjmuję jako wróżbę zwycięstwa, którą mi sam Bóg przez wasze ręce zsyłaWładysław Jagiełło, Krzyżacy

Po ostatniej przygodzie w Czersku, gdzie oglądaliśmy czasy szwedzkiego potopu, Synek złapał bakcyla. W piątek po południu – w komplecie – kierujemy się na Camping Krokodyl usytuowany nad Jeziorem Mielno. Zaś na samą inscenizację przedostajemy się… rowerem. Wyłącznie z Adasiem, w ramach projektu ojciec i syn, udajemy się pod Grunwald. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

WDZYDZKI PARK KRAJOBRAZOWY

Gdy do przodu zegar rwie
Ty ustaw się na nie
I cała wstecz!
Wstrzymywany jednak drgnął
Wskazówkę ujmij w dłoń
I cała wstecz!
Edyta Bartosiewicz

Jestem typowo kontynentalnym stworzeniem. 🙂 Nie latam. Nie pływam. Podróżuję drogą lądową moim ukochanym Pegazem. Uprawiam wszelkie aktywności i sporty na ziemi. Śmiało mogę stwierdzić, iż okopałem się twardo na ziemi. Nastał jednak czas, by wyjść z własnej strefy komfortu i wypłynąć na inne wody. Dosłownie pożeglować… Popłynąć na kaszubskie jezioro. 🙂 Za mną debiutanckie dni na Jeziorze Wdzydzkim. W tym roku Dzień Rybaka spędzam we Wdzydzkim Parku Krajobrazowym. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

MAMUCIA KOŚĆ W WILANOWIE…

Życie nauczyło mnie, że w najwspanialszym umyśle zawsze wije się jakiś niedowład, że olśnienia gasną, że i najmądrzejszy, który rzuca nas na kolana, też nie do wie, dokąd się udać. Co sprawia, że nie dam żadnej mądrości decydować o mnie beze mnieLeopold Tyrmand

Kontynuujemy naszą wspólną przygodę realizując projekt szlakiem Nadwiślańskiego Urzecza. Skoro ma miejsce pierwszy dzień lata kręcimy korbą w szerszym składzie. W terenie spędzamy najdłuższy dzień w roku. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

JAKUBOWY WEEKEND

Nie czekaj. Pora nigdy nie będzie idealnaNapoleon Hill

W wakacyjnym wymiarze nie mogło zabraknąć spotkania z Jakubem. Tym razem krótko, ale treściwie. Nie wychylamy także nosa poza Mazowsze. Ostatecznie docieramy do mojej oazy spokoju (długość trasy: 164 km; czas podróży: 3 dni). Relacja poniżej.

Czytaj dalej

OSTATNI WEEKEND CZERWCA

Dom jest to małe państwo, w którem nieumiejętne zastosowanie szczegółowych sprężyn utrzymujących całość psuje harmonię ogólną Lucyna Ćwierczakiewiczowa

W zeszły weekend wyłącznie we dwóch, teraz już w komplecie dosiadamy Pegaza i ruszamy na przeciw kolejnej przygodzie. Poprzez codzienność piszemy nasz życiowy scenariusz. Kolekcjonujemy wrażenia, łapiemy chwile, by finalnie uzyskać uczucie satysfakcji i zaspokojenia. Dlatego każdego dnia wyrywam, jak najwięcej czasu, by póki co bazując na własnym hobby, kreować Adasiowi wizję kolorowej rzeczywistości. Rzeczywistości ukonstytuowanej naszą historią. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

W STRONĘ PŁOCKA

Przez ból ciało oczyszcza się ze słabościDean Karnazes

Spodobało nam się podczas lipcowego, męskiego kręcenia korbą w związku z czym postanowiliśmy powtórzyć wspólne wojaże. Po piątkowej rozgrzewce, tym razem kierujemy się na północny zachód – do historycznego serca Mazowsza. Czas wyzwolić nieco endorfin dla własnego zdrowia psychicznego (startujemy, jest sobota około 6:30). Relacja poniżej.

Czytaj dalej

KRĘCĄC KORBĄ W STRONĘ RANCZO

Nad czym umysł rozmyśla, nad tym ciało pracujeScott W. Ventrella

Chowam skromność głęboko do kieszeni i powiem wprost: uwielbiam realizować własne projekty. Poniżej relacja z ostatniej eskapady.
Czytaj dalej

SZLAKIEM TAJEMNIC…

Wraz z przeskoczeniem z jednego środowiska do drugiego możliwy jest wzrost świadomościMateusz Grzesiak

Uwielbiam czuć zapach pokonywanych turystycznie kilometrów. Łapiąc wiatr we włosy nie mogło zabraknąć polskiego akcentu. W środę i czwartek ma miejsce intensywny etap planowania, by w trakcie kolejnego przedsięwzięcia na południowym skraju Żuław Wiślanych i Pomorza można było rozwinąć żagle. Tym razem przygoda rozegrała się od soboty (13.08.16) do wieczornych godzin poniedziałkowych (15.08.16).  Krótko, aczkolwiek treściwie. Spędzanie czasu z Jakubkiem z pewnością nie należy do nużących. Atakujemy teren mimo prognoz na mało sprzyjającą aurę.
Czytaj dalej