BIEGNIJ WARSZAWO 2023

Bieganie uczy, że istnieje różnica pomiędzy ciężką pracą a złym samopoczuciemDean Karnazes

Inicjatorem całego zamieszania stał się Zabiegany Warszawiak, za co mu serdecznie dziękuję. Zainspirował mnie do podjęcia działania. Generalnie uzmysłowił fakt zaistnienia jubileuszu. Naszego wspólnego jubileuszu. W codziennej aurze po prostu mi to umknęło. Dzisiejsze udeptywanie kilometrów po ulicach Stolicy to nie tylko mój 76 bieg na 10 km, ale ogólnie 135 start biegowy. W ukochanej Warszawie dokładnie 10 lat temu po raz pierwszy właśnie w Biegnij Warszawo wystartowałem na dystansie 10000 metrów. Obecnym startem zamknąłem pewien cykl… 🙂 Swoją drogą ten niebywały dreszczyk towarzyszący odbieraniu pakietu startowego cały czas mi towarzyszy… Tęskniłem za tym… No i Sister zmieniła status 🙂 🙂 🙂 Relacja poniżej.

Czytaj dalej

SILEXOWE KRĘCENIE

Żaden człowiek nie jest dostatecznie dobry, żeby rządzić drugim człowiekiem bez jego zgodyAbraham Lincoln

Niemalże koniec września…
Pogoda nas totalnie rozpieszcza…
Kąpieli w tak cudownych promieniach słonecznych nie mogłem sobie odmówić…
Na pełnym gazie ogarniam biznes i idę pokręcić korbą. Rzecz jasna – poza przyjemnością wynikającą z rowerowej przejażdżki – delektuję się historią. Wracam do wątku wiążącego się z Powstaniem Warszawskim. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

KARCZEW

Nie ma drogi do szczęścia. To szczęście jest drogąThich Nhat Hanh

Kolejne krótkie mentalne ładowanie akumulatorów. Przerwa w pogoni. Chwila dla siebie. Pochylam się nad następnymi wątkami łączącymi się z Nadwiślańskim Urzeczem. W turystycznym wymiarze wkraczam do Karczewa. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

KAMPINOS I OKOLICE

Minuta, w której zaczynasz myśleć jak inni cię odbierają, jest minutą, w której przestajesz być sobą” Meryl Streep

Po czwartkowym kręceniu korbą pozostał niedosyt…
Spokojnie, delikatnie. Krajoznawczo.
W ramach projektu Ojciec i Syn tym razem kręcimy korbą po Kampinosie i okolicach.
Najpierw jednak – jak zawsze pełna emocji i wrażeń – przejażdżka warszawskim metrem. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

WARS I SAWA

Dla mnie duży pisarz to ten, kto potrafi skonstruować bohatera swej własnej epokiLeopold Tyrmand

Wracamy do projektu wiążącego się z podążaniem szlakiem warszawskich legend. Adaś w terenie zaznajomił się już ze złotą kaczką, bazyliszkiem i warszawską syrenką. Dziś Wars i Sawa. Po przedszkolu w ramach projektu ojciec i syn kręcimy korbą. Delektujemy się różnymi odsłonami mej ukochanej Warszawy. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

DNI WILANOWA 2023

Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecieMahatma Gandhi

W weekend poza kręceniem korbą udaliśmy się także na dzielnię. Z radością stawiamy się na tegorocznych Dniach Wilanowa. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

ROWEROWO PO NADWIŚLAŃSKIM URZECZU

Rozpocznij tam, gdzie jesteś. Wykorzystaj to, co masz. Zrób to, co możesz Artur Ashe

Z racji soboty i do tego pięknej pogody za oknem nie mogło być inaczej. Czas na Irbisa. Po solo, debiutanckim kręceniu korbą czas na wspólne przygody. Kierunek – Nadwiślańskie Urzecze. Jak zawsze przy tego typu okolicznościach mój wewnętrzny Piotruś Pan wiedzie prym. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

KAWALERSKI WIEŚKA

W różnych okresach życia czyta się ten sam tekst – różnieRyszard Kapuściński,

Następny weekend z rzędu melduję się w Wildze. Pora zamknąć kolejny etap. Coś się kończy, coś się zaczyna… Świętujemy wyłącznie w męskim gronie. Unoszącą się w powietrzu energię podkręcają wciąż utrzymujące się endorfiny po wczorajszym kręceniu korbą na Irbisie. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

MERIDA SILEX 400 DEBIUTANCKIE KRĘCENIE

Marzenie jest formą planowaniaGloria Steinem

Po wszystkich tych latach – a upłynęło ich w sumie całkiem wiele – czas na zmiany… Rzecz w tym, aby realizować kolejne marzenia. Odhaczać z listy coraz to więcej pozycji. 🙂 I tym sposobem przesiadam się na nowy rower. Stawiam na Meridę Silex 400. Wypływam na nowe wody dosiadając gravela. Pora na wiatr we włosach a zatem debiutanckie kręcenie. Kontynuuję odwiedzanie miejsc związanych z Nadwiślańskim Urzeczem (Rafał dzięki za pomoc w ogarnięciu wszelkich ustawień przed pierwszą dalszą jazdą). To był także idealny motyw na rozładowanie mocno buzujących emocji. W końcu jest 1 września i po wakacyjnej przerwie Adaś wrócił do przedszkola. Poranny koktajl emocji dał się we znaki. 🙂 Pozytywnie rzecz jasna 🙂 🙂 🙂 Relacja poniżej.

Czytaj dalej