CHOPINOBAJKA

(…) muzyki nie trzeba rozumieć. Muzyki trzeba chciećLeopold Tyrmand

Matka Polka” 🙂 realizuje weekend wyjazdowy, zaś my intensywnie wchodzimy w projekt Ojciec i Syn. Sobota rano – basen. Następnie wyjazd do Wilgi. Niedzielny poranek jeszcze w domku w lesie. Po śniadanku w wybornym towarzystwie ruszamy naprzeciw kolejnej przygodzie. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

JACEK MALCZEWSKI W RADOMIU

Żyć będę wiecznie – żyć będę długo
w melodii, co kraj okala,
czy to się błąka nad wiejską strugą,
czy w burzy, co bór okala
Jacek Malczewski

Dawno nie miała miejsca tak nerwowa i wymagająca końcówka miesiąca… Mimo niesprzyjających warunków dopiąłem jednak swego. Czas na nagrodę. W myśl zasady bazującej na trosce o własną psychikę… udaję się do Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu. Niewątpliwie wizyta w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej i wystawa Wizja Ezechiela tylko przyspieszyły zrealizowanie projektu związanego z mistrzem neoromantyku polskiego. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

PIPPI NADCHODZI

… nie wychodząc stąd, raczej trudno będzie wam znów tu przyjśćAstrid Lindgren

W sobotę wykorzystujemy prezent od Włodarza Wilanowa i rodzinnie udajemy się do urzędu naszej dzielnicy. Przed nami interaktywny teatrzyk Pippi Nadchodzi… Na scenie Teatr TAK. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

1000 LAT CHWAŁY ORĘŻA POLSKIEGO

Dawna Warszawa to nie tylko architektura, wydarzenia wielkiej historii, salony, literatura, słynne nazwiska i Teatr Wielki… Warszawa wspomnień to także ciemne podwórka z całą galerią domokrążców, to rękodzielnicy z suteren i przedmieść, to jej zwykli ludzie, przechodnie. Cały gasnący folklor Warszawy, jej obyczajowość, żart niezrównany, sentyment – rodem są właśnie z pustoszejących już kątów, których ostatni starzy mieszkańcy, odchodząc, zabierają ze sobą w wieczną niepamięć drobniutkie sprawy wielkiego miastaJerzy Ficowski

Będąc na fali obecnych zainteresowań Adasia w wolnym czasie udajemy się odwiedzić nową siedzibę Muzeum Wojska Polskiego. Projekt Ojciec i Syn w toku… Relacja poniżej.

Czytaj dalej

DZIECIĘCA NOCOWANKA…

Ci, którzy nie są świadomi że idą w ciemności, nie będą szukać światłaBruce Lee

W piątek późnym popołudniem zaczynamy ostrym wejściem w pierwszy weekend 2024 roku. Po Arkadii czas skierować się totalnie w stronę Familii. Zatem spędzamy magiczne chwile w rodzinnym klimacie. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

ARKADIA

Im więcej ci dano, tym więcej jesteś winien Ojczyźnie i bliźnimKarolina z Brzezia Lanckorońska

W wolnych chwilach kontynuujemy obcowanie ze sztuką. Tym razem kierujemy swe kroki do Muzeum Narodowego w Warszawie (ostatnim razem byliśmy tutaj na wystawie Przesilenie. Malarstwo Północy 1880-1910) na wystawę czasową Arkadia. Idealny motyw na randkę dla nas. 🙂 🙂 :-). W końcu, właśnie w podwarszawskiej Arkadii oświadczyłem się mej szanownej Małżonce… Relacja poniżej.

Czytaj dalej

SYLWESTER 2023/2024

Czasami trzeba zrobić Nic, żeby stało się naprawdę CośKubuś Puchatek

Nadszedł wielkimi krokami. W zasadzie szybciej niż się spodziewaliśmy. Nowy Rok pojechaliśmy powitać do domku w lesie… Relacja poniżej.

Czytaj dalej

WIZJA EZECHIELA

Nom omnis moriar
Nie wszystek umrę

Do Muzeum Archidiecezji Warszawskiej udaliśmy się obejrzeć… Zdzisława Beksińskiego. Nie mniej jednak na miejscu zaskoczyła nas informacja, że znajduje się tutaj także Wizja Ezechiela pędzla Jacka Malczewskiego i nie tylko… Rzecz jasna nie przepuściliśmy takiej okazji. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

ZDZISŁAW BEKSIŃSKI

Każde pokolenie ma swoich następców i swoich poprzedników. W pierwszych – jest jego nadzieja, w tych odchodzących – pamięć jego początków, prehistoria teraźniejszościJerzy Ficowski

Zbierałem się długo… Bardzo długo… Jednak wreszcie nastał ten moment. Wykorzystuję luźniejszy czas między Świętami a Sylwestrem. W ramach randki udaję się z Zuzą na Starówkę do Muzeum Archidiecezji Warszawskiej, aby obejrzeć wystawę Beksiński – Kolekcja Anny i Piotra Dmochowskich. Relacja poniżej.

Czytaj dalej

WIELKA FABRYKA ELFÓW

Uważaj, żeby za kilkadziesiąt lat nie robiono kpinek z naszych nowości, z emocji dnia dzisiejszego. Lamusy historii wiele jeszcze w sobie mogą zawrzeć, a my przecież nie stoimy w miejscuJerzy Ficowski

Wiadomo, o radość Adasia chodzi… Nie zmienia to jednak faktu, że mój wewnętrzny Piotruś Pan skrzętnie wykorzystuje nadarzającą się sposobność i konsumuje swoje przysłowiowe 5 minut. W ramach projektu Ojciec i Syn udajemy się na PGE Narodowy im. Kazimierza Górskiego, do tamtejszej Wielkiej Fabryki Elfów. Inspiracja tym razem przyszła od Agnieszki, za co z góry dziękujemy. Sobotnie chwile były po prostu świetne. Relacja poniżej.

Czytaj dalej