„Czasami trzeba zrobić Nic, żeby stało się naprawdę Coś” Kubuś Puchatek
Nadszedł wielkimi krokami. W zasadzie szybciej niż się spodziewaliśmy. Nowy Rok pojechaliśmy powitać do domku w lesie… Relacja poniżej.
„Czasami trzeba zrobić Nic, żeby stało się naprawdę Coś” Kubuś Puchatek
Nadszedł wielkimi krokami. W zasadzie szybciej niż się spodziewaliśmy. Nowy Rok pojechaliśmy powitać do domku w lesie… Relacja poniżej.
„Wszyscy są tacy sami w swoich obietnicach. Różnią się tylko w swoich uczynkach” Moliere
Rozpoczęliśmy weekend romansując z kulturą. Nie mniej jednak to już jest także ten moment, by podjąć kolejne działania. Czas zamknąć następny sezon. Sposobimy się do nadciągającego wielkimi krokami sezonu zimowego. Relacja poniżej.
„Przyjemnie pomyśleć, że się coś na świecie będzie robić zamiast odpoczywać z założonymi rękami” Bronisława Skłodowska
Przedszkole urlopuje. Nasze formalne wakajki za nami. Kino już było. Wiele miejskich atrakcji również. Pora uruchomić kolejne pomysły. Czas zainicjować projekt Ojciec i Syn. Zaczynamy od wypadu na działkę. Relacja poniżej.
„Gdy jest żona i dziecko, trzeba zacząć zapierdzielać. A skoro żona i dziecko, to przecież jest jeszcze teściowa. Nikt tak nie wykańcza subkultur, jak teściowa” Krzysztof Skiba
Pierwszy wakacyjny weekend w objęciach Rodzinki. Zjeżdżamy się w mojej oazie spokoju, by świętować urodziny Adriana. Spokojny czas bez pogoni. Naturalnie jedziemy… Pegazem. Relacja poniżej.
„Nigdy nie będę w stanie pojąć, dlaczego świat i komuniści chcą ode mnie jedynie żebym był ślepy i głupi” Leopold Tyrmand
Kręcenie korbą już było (nawet dwukrotnie: Ursynów, Poniatoszczak)…
Jazda Pegazem także…
Nastał czas na rancho!!!
Wreszcie, nareszcie. Tęskniłem…
W tym roku relatywnie późno. Nie mniej jednak czas oficjalnie rozpocząć sezon. Relacja poniżej.
„W Pacanowie kozy kują
wiec Matołek, mądra głowa,
błąka się po całym świecie,
aby dojść do Pacanowa.” Kornel Makuszyński
W piątek po południu był debiut w kręceniu korbą w tym sezonie. Pora na Pegaza – ku wielkiej radości Adasia. No dobra, nie tylko Jego… Sam przebieram nogami z radości 🙂 🙂 🙂 Jedziemy zobaczyć miejsce, w którym narodził się Koziołek Matołek. Tym samym inicjujemy projekt: „Śladami Koziołka Matołka”. Odświeżamy szlak Nadwiślańskiego Urzecza. Zmierzamy także do Wilgi, jak również zasadzamy choinkę na ranczu. Zaczynamy sezon pieczonej nad ogniskiem kiełbaski. Działo się nieco w naszym męskim światku w weekendowym wydaniu. Relacja poniżej.
„To jest mój kawałek ziemi, o który będę dbał i który będę szanował. To jest mój dom, w którym panuje miłość, tolerancja, braterstwo i przyjaźń. Tak mi dopomóż rock’n’roll, rock’n’roll, rock’n’roll” Poland Rock Festival
Po raz kolejny przekonałem się o mocy stwierdzenia: nigdy nie mów: nigdy!!! W związku z gapiostwem muszę wrócić na działkę. Tym razem wspiera mnie Adaś. Radośnie realizujemy projekt ojciec i syn. Relacja poniżej.
„Trzeba stać się wewnętrznie niezależnym od najbliższego otoczenia” Marek Kamiński
Kolejny sezon dobiega końca… Tym razem zamykam go w nieco innej formie. Weekend nie tylko w Pegazowym wydaniu, ale przede wszystkim z Siostrą. Mimo wszystko świadomość upływającego czasu nie daje mi spokoju…. Relacja poniżej.
„Jeśli pragnie się mieć wyjątkowe dziecko, trzeba chcieć się na to przygotować” Elaine Aron
Inspirację na tę wyprawę zaczerpnąłem od Karoli. Jeden prosty komunikat starszej Siostry – Brat może pojedziemy razem do Kazimierza??? I… Ja tylko czekam na takie sytuacje 🙂 Przy okazji zwiedziłem jedno z miejsc, które miałem na swojej bucket list. Relacja poniżej.
„Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą” Dante
Piątek późne popołudnie. Czas start. Ruszamy z kolejną odsłoną projektu Ojciec i Syn. Nie straszne nam mało zachęcające prognozy pogody. W strugach deszczu odpowiadamy na zew przygody. Zuza natomiast rusza na Stadion Narodowy na koncert Coldplay. Relacja poniżej.