„Kocham szarość, mrok i ciemność nocy, lubię być sam, a za najodpowiedniejsze towarzystwo uznaję własne myśli” Bram Stoker, Dracula
Wreszcie nastał ten dzień. Odcinamy się od rzeczywistości i w ramach randki kierujemy swe kroki do Teatru Wielkiego Opery Narodowej na pewnego rodzaju kultowy dla mnie spektakl. Dracula bo o nim mowa kręcił mnie już od dawna. A muzyka Wojciecha Kilara to absolutny klasyk. W mojej hierarchii to jedna z najbardziej kultowych ścieżek dźwiękowych jakie miałem przyjemność poznać. Dziś historia zaserwowana w baletowej formie. Spotykamy się także z Martą i Tomkiem. 🙂 Relacja poniżej.