„To, czego się boimy, nigdy nie jest tak straszne jak nasze wyobrażenia na ten temat. Lęk, który wyolbrzymiasz w twojej głowie, jest gorszy od rzeczywistego” Spencer Johnson
Ważne, by do tematu podejść na luzie…
„To, czego się boimy, nigdy nie jest tak straszne jak nasze wyobrażenia na ten temat. Lęk, który wyolbrzymiasz w twojej głowie, jest gorszy od rzeczywistego” Spencer Johnson
Ważne, by do tematu podejść na luzie…
„Czas leży zwinięty jak ślimak na polu wieczności” Beata Pawlikowska
Inspirowanie innych nieodzownie łączy się z konsekwencją w działaniu. Rok rocznie z nieukrywaną przyjemnością wracam na wydmę w Falenicy. Zadebiutowałem w 2013 roku. Potem kolejny rok i kolejny. Nie mogłem sobie odmówić tej przyjemności także i w obecnym roku. Poniżej relacja z mojego pierwszego starcia w 2017 roku.
„Najważniejsza jest pasja. Ci, którzy ją czują, nie pracują ani jednego dnia w życiu i traktują pracoholizm jako mit. To odnalezienie tego, co się lubi, i poświęcenie temu swojego życia. To indywidualna kreacja i stworzenie sobie zawodu – w przeciwieństwie do urzeczywistniania czyjegoś pomysłu na swoje życie.” Mateusz Grzesiak
Ważne, by stosować sprawdzone mechanizmy. Nie nogi stanowią o Biegaczu, lecz jego SERCE.
Swobodna improwizacja w wykonaniu mych nóg. Żywsze i żwawsze akordy nadają bardziej klarowny rytm życia. Nie czaj się. Nie chowaj gdzieś w tłumie, gdzieś w drugim szeregu. Wyjdź całkiem przed szereg i inspiruj innych, by każda komórka ciała doznała sensu istnienia. Z bieganiem jest jak z muzyką. Twym wnętrzem targają potężne emocje. Nie możesz pozostać na to obojętny. To Ty jesteś tutaj kompozytorem. Dyktujesz rytm, wyznaczasz metrum. Decydujesz kiedy będzie początek a kiedy koniec. To właśnie jest mój świat.
„Wszystko, co nie przybliża Cię do Twojej wizji przyszłości, zwodzi Cię na manowce” Jeff Walker
Dalej w przestworza, wiatr snuje swoją melodię. Warto przekraczać granice, forsować mentalne mury, by pławić się w tym, co poza nimi. Apoteoza życia towarzyskiego w nadciągającym roku 2017. Głowa aż pęka od pomysłów. Czas przejść do realizacji. Ważne, by odkrywać własne miejsca mocy. Czakramy, które zawiodą nas do wrót samorealizacji.
Czytaj dalej
„Kiedy znajdziesz to, co jest twoim sensem będziesz najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi i nigdy już nie będziesz pytał czym to jest” Beata Pawlikowska
Uśpione projekty wyłaniają się z dawno nie otwieranej szuflady. W końcu nieustannie należy być przygotowanym na nowe sytuacje, nowatorskie wyzwania, i związane z nimi bogactwo doświadczeń…
Debiutancki cykl biegowy, w jakim wziąłem udział. Wówczas jeszcze nie przypuszczałem, że będzie ich więcej, no i że z czasem zacznę pisać bloga…
Czytaj dalej
„Małe kroki się sumują” Dean Karnazes
Wychodząc z matni uzmysławiasz sobie swą wartość dzięki czemu pragniesz więcej i więcej… „Make a life, not just a living”. Mijający tydzień zaowocował wieloma ciekawymi wydarzeniami. Jednak po kolei…
… Oddech za oddechem. Coraz szybciej bijące serce. Pikująca adrenalina. Dreszcz przeszywający ciało. Szklące się oczy. TAK. Plan wykonany. Ujarzmiłem gnający czas. Dosiadłem go niczym rozjuszonego byka dzięki czemu jestem coraz bliżej celu, jakim jest Rzeźnik. Krok po kroku… W końcu, jak napisał Mateusz Grzesiak „musisz mieć taki cel, który Cię przerasta, bo tylko wówczas masz do czego dążyć. Chcesz mieć wysokie poczucie własnej wartości? Stwórz cele, które do tego doprowadzą. To wielkość celu i wizji stworzy Ci potrzebę zbudowania dużego „ego”, czyli wystarczająco dużej osobowości, by sobie z tym poradzić.”
„Nie jesteś zwykły i nigdy nie byłeś, a usilne udawanie, że jesteś taki jak inni, prowadzi do duchowego samobójstwa i śmierci za życia. Nikt nie jest przeciętny, ale wszyscy boją się wychylać.” Mateusz Grzesiak
W sobotę, dla odmiany, kieruję swe kroki do Falenicy. Drugi tydzień z rzędu. Nie ma czasu na wytchnienie. Sezon zimowy stanowi idealny okres do budowania formy na nadciągające starty długodystansowe. Jednego jestem pewien: wysiłek poniesiony w tym okresie zaprocentuje w stosownym momencie. Tym razem walczymy tylko z Championem. Reszta ekipy Działamy & Workfit Adventure Team regeneruje się po ostatnim falenickim starcie.
„Trzeba żyć, a nie wątpić” Christopher McDougall
W sobotę po raz czwarty atakujemy wydmę w Falenicy. Naturalnie rzecz biorąc rozpoczynamy od naszego stałego punktu programu, czyli wspólnej rozgrzewki.
„Jeszcze nikomu nie udało się wyjść w swoich marzeniach ponad to, czego się bał” Mateusz Grzesiak
Ostatni, zimowy start na wydmie był bardzo wymagający. Kierując się w stronę Falenicy mam jeszcze w pamięci kolosalny wysiłek, jaki wówczas poniosłem (czuję też nogi po czwartkowym wybieganiu w ramach Działamy&Workfit Adventure Team). Nie ma jednak co rozpamiętywać. Pora na kolejny epizod. Działamy Działamy.
Czytaj dalej