„Człowiek jest tym, o czym cały dzień myśli” Ralph Waldo Emerson
Obieramy azymut na rancho. Pora na celebrację urodzin Babci Jadzi. Tym razem jest inaczej niż zawsze. Pierwszy raz zjeżdżamy na działkę w rodzinnym komplecie. Będzie się działo. Jest moc!!! Relacja poniżej.
Trasa w skrócie:
Długość: 193 km
Czas podróży: 3 dni
Początek i koniec: Warszawa, Wilanów zone
Przebieg trasy: Zakręt – Kołbiel – Garwolin – Górzno – Łaskarzew – Izdebno-Kolonia – Kosumce – Góra Kalwaria – Piaseczno
GÓRZNO
W drodze na rancho realizujemy postój we wsi Górzno nieopodal Garwolina. Już na początek miejsce mające w sobie coś magicznego. W chwili obecnej pomnik przyrody. Siedzę za sterami Pegaza, który leniwie toczy się po drodze i w maksymalnym wymiarze delektuję się aurą drogi wiodącej mnie do celu. Do spichlerza i dworku… Kolejność nie jest przypadkowa. Drzewiej musiało tu być naprawdę pięknie.
Pozostajemy w klimacie architektury drewnianej. Na uwagę zasługuje tamtejszy spichlerz drewniany z XVIII lub nawet XVII wieku, który wchodził w skład zabudowy dworskiej. Niewiele podobnych do tego dworskich spichlerzy pozostało w Polsce. Kilkaset lat temu w kraju nad Wisłą było ich dużo. Największy z nich widzimy na zdjęciach poniżej.
Obok spichlerza znajduje się Dwór Paliszewskich / Wilkońskich z XIX wieku.
Szkoda, że jedynie przez ogrodzenie… Pozostaje spory niedosyt. Nie mniej jednak w wielu przypadkach tak to właśnie wygląda. Całe szczęście, że chociaż można nacieszyć oczy. Nasycony drewnem mogę skierować stery Pegaza w stronę rancza. 🙂 Czas zacząć świętowanie… Na zdjęciu jeszcze Pomnik Przyrody: Dąb Dziadek.
RANCHO
W różnych aspektach wykorzystujemy sączący się z nieba żar.
Jedyny, właściwy temu miejscu klimat oferuje ognisko. Żywy ogień koi zmysły i pobudza umysł do inspirującego działania.
Nie mogło zabraknąć grillowania.
Jak się cieszyć, to całym sobą.
W powietrzu unosi się dużo pozytywnej energii.
Świętujemy urodzinki Babci Jadzi 🙂 🙂 🙂
Na odprężenie jacuzzi. O różnych porach dnia i nocy. Regeneracja, jak najbardziej wskazana.
Weekendowy czas obfity w relacje. Adaś pogłębia rodzinne relacje. I o to właśnie chodzi. Działamy Działamy dalej.
Pingback: OSTATNI WEEKEND CZERWCA | Inspirując do działania...