„Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć.” Coco Chanel
Uciekając od gwaru miasta podążamy ku naturze. Zawsze, gdy potrzebuję wyciszenia bezpośredni kontakt z przyrodą stanowi najlepsze rozwiązanie. Tym razem stawiam na podwarszawski kompleks leśny. Odwiedzamy Miński Obszar Chronionego Krajobrazu. Relacja poniżej.
Sosna zwyczajna (Pinus silvestris) nosząca staropolskie imię żeńskie Wszebora – główna gwiazda dzisiejszej turystycznej mini eskapady, to okazały pomnik przyrody. Według Lasów Państwowych jest to najstarsza sosna w Polsce. Jej wiek oszacowano na 360 lat (obwód pnia 360 cm, wysokość 22 m). Najstarsza występująca obecnie na ziemi sosna rośnie w Arizonie – sosna kolczasta, która według badaczy amerykańskich ma 4600 lat.
Rzeczka Srebrna wspaniale uzupełnia krajobraz.
Czuć wiosnę pełną piersią, a przede wszystkim serce bijącego lasu. Oddychamy ciszą, spokojem, charmonią przyrody. Wiosna raczy nas dzisiaj nie tylko pięknym słońcem na bezchmurnym nieboskłonie, ale i wysoką temperaturą.
Nic dziwnego, że przyroda wyrwała się z zimowego marazmu. Urzeka mnie nie tyle żabi taniec godowy, co romantyczny taniec motyli. Endorfiny jakby unoszą się w powietrzu. Jestem niezmiernie wdzięczny, że wraz z Rodzinką mamy zaszczyt dostąpić oglądania tak pięknych procesów przyrody.
Działamy Działamy dalej.
Pingback: SKARYSZAK | Inspirując do działania...