„Jeśli coś przychodzi łatwo, jeśli nie wymaga wyjątkowego wysiłku, to znaczy, że nie dajesz z siebie wszystkiego. Bo to powinno boleć jak diabli” Dean Karnazes
Piotrek J. mnie zainspirował… Nie mogłem się oprzeć. W końcu jestem typem zbieracza. Rozpocząłem Rowerowy Projekt Polska Północ-Południe. Relacja poniżej.
Celem uzyskania medalu trzeba było nakręcić 726 km, czyli tyle ile wynosi dystans między dwoma skrajnymi punktami w Polsce – Rysami i Gwiazdą Północy. Całkowicie na spokojnie, realizując równolegle inne projekty ogarnąłem to przy 16 przejażdżkach:
Powrót na Warszawską Obwodnicę Turystyczną
Krótkie kręcenie po Syrenim Grodzie
Piaski trip podczas Bożego Ciała
Pękło pierwsze rowerowe wyzwanie. Nie mogło być inaczej. Od razu zapisuję się na kolejne. W końcu 2024 dedykowany jest kręceniu korbą.
Działamy Działamy dalej.