„Strach to tylko potwór, którego sam stworzyłeś, negatywny strumień świadomości” Robin S. Sharma
Pierwszy weekend kalendarzowej jesieni spędzamy w Ciechanowie, to już kolejna wizyta. Niby to samo, a jednak totalnie inaczej. Odwiedzamy naszych serdecznych Przyjaciół tym razem w ich nowym domu. Relacja poniżej.
Trasa w skrócie:
Długość: 230 km
Czas podróży: 1 dzień
Początek i koniec: Warszawa, Wilanów zone
Przebieg trasy: Łomianki – Czosnów – Płońsk – Kraszewo – Ciechanów – Nużewko – Płońsk – Czosnów – Łomianki
ZAMEK KSIĄŻĄT MAZOWIECKICH
Kolejne podejście i wreszcie udało się spenetrować to, co skrywają mury jedynej w tym obszarze Mazowsza warowni. I co najważniejsze Adaś orientuje się, że można chodzić w chmurach. 🙂 Szło i widok pod spodem ciężko zintegrować z poczuciem stabilnego stąpania go gruncie. Nie mniej jednak dajemy radę…
MUZEUM SZLACHTY POLSKIEJ
Nazwa muzeum nieco myląca bowiem ze szlachtą spotkania nie było, choćby w minimalnym wymiarze, ale i tak wychodzimy zadowoleni. Kolejny ślad Cudu nad Wisłą za nami. Także Ciechanów za pomocą czasowej wystawy upamiętnił powstrzymanie naporu bolszewickiej fali.
Zaznajomiliśmy się także z historią tutejszych Żydów.
Najciekawszy, w moim odczuciu punkt programu, stanowiło dawne rzemiosło wsi mazowieckiej w miniaturze autorstwa Kazimierza Bobińskiego.
NUŻEWKO
Widzieliśmy się ostatnio w 2019 i to przelotem. Nie dość, że w nowym miejscu, to jeszcze latorośl wspięła się mocno ku słońcu. Generalnie rzecz biorąc istny tajfun energii. Fantastycznie spędzone chwile. No właśnie, niestety tylko ulotne chwile. Nim się obejrzeliśmy okazało się, że zastała nas głęboka noc i trzeba było wracać. Z Asią, Krzysiem i ich Dzieciakami zawsze czasu jest zbyt mało…
Działamy Działamy dalej.
Pingback: SEKRETY MAZOWSZA | Inspirując do działania...