NIEDZIELNE KRĘCENIE Z SYNEM

Jeśli nie spełniam twoich oczekiwań, nie obrażaj się. Przecież to są twoje oczekiwania, a nie moje obietniceFriedrich Hebbel

Pierwszy wakacyjny weekend przeżywamy w rowerowym wydaniu. W sobotę kręciliśmy korbą z historią w tle, w niedzielę zaś w ramach projektu ojciec i syn zapuszczamy się w opustoszałe rejony Syreniego Grodu. Relacja poniżej.

Wreszcie zawiało nas na praską stronę. Penetrujemy Rezerwat Olszynka Grochowska, który powstał w 1983 roku i obejmuje obszar 60 hektarów.

Będąc w okolicy nie zapominamy o historii… Odwiedzamy miejsce upamiętniające jedno z najbardziej krwawych starć w trakcie Powstania Listopadowego. Polskie Termopile, jak czytamy z Adasiem na pamiątkowej tablicy.

Z racji zajawki Adasia wiążącej się z pociągami jedziemy do lokomotywowni Warszawa-Grochów, aby zobaczyć wyeksponowaną lokomotywę EU40. Wyprodukowana została w 1913 roku w zakładach Hannoversche Waggonfabrik w Bremie.

Rzecz jasna zawieszamy oczy na współczesnych składach. Synek jest przeszczęśliwy…

Na tym nie koniec. Podczas dzisiejszego kręcenia korbą zaliczamy nasz pierwszy wspólny urbex. Kręcimy się po ulicy Dudziarskiej.

Piękny wymiar Dnia Ojca. Najlepsze, co możemy zrobić w takim dniu, to spędzić piękne, wspólne chwile. Jest lepiej niż dobrze…
Grunt,
aby zwyczajny dzień przeżyć w sposób niezwykły,
aby serce intensywniej zabiło,
aby uśmiech na licu zagościł,
aby poczuć żar spełnienia.
Rozkładam ramiona, chłonę życie.
Delektuję się czasem spędzonym z Dziedzicem!!!
Piękny jest dar tworzenia,
kreowania Rodziny,
kształtowania kolejnego pokolenia.
Działamy Działamy dalej.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *