„Zaszło słońce w krwawe morze –
Błysnął bagnet, błysły noże,
Suworowa pałasz nagi –
Błysnął hasłem na rzeź Pragi!” Maria Konopnicka
Zaczynam tegoroczny rozruch rowerowy. Na początek delikatnie. Spokojnie. Po swojej ukochanej Stolicy. Z mocnym akcentem historycznym Relacja poniżej.
Pierwszy przystanek pod Służewskim Domem Kultury. Tutejszy Światowy Dzwon Pokoju niesie ze sobą piękne przesłanie… Wyraża sprzeciw wobec wojen i broni nuklearnej.
Startuję w stronę finalnej destynacji dzisiejszego kręcenia korbą: Pragi. Z ciekawostek: w XIX wieku Praga była w innej strefie czasowej niż lewobrzeżna część Stolicy. Obowiązywał tutaj czas moskiewski. Mam nadzieję, że następnym razem gdy będę kręcił korbą w te okolicę przedostanę się na drugą stronę Wisły poprzez nowo wybudowaną przeprawę mostową.
Do 1956 roku przy Cyryla i Metodego była siedziba Urzędu Bezpieczeństwa, gdzie zamordowano wielu patriotów.
Pomnik Ofiarom Rzezi Pragi. Rzeź trwała kilka godzin, a cała Warszawa spłynęła krwią zabijanych. Wojska dowodzone przez Suworowa niczym szarańcza pochłaniały Prażan. Szacuje się, że 4 listopada 1794 roku śmierć poniosło 60% wszystkich mieszkańców.
Kościół Matki Bożej Loretańskiej – najstarsza praska świątynia. Powstała w latach 40 XVII wieku. Jej budowę wspierał król Zygmunt III Waza i Władysław IV.
Przy głównej alei do kościoła znajduje się głaz z wykutym napisem – symboliczny grób Rocha Kowalskiego, jednego z bohaterów „Trylogii” Henryka Sienkiewicza.
Warszawa pełna jest miejsc splamionych krwią. Ulica opowiada o licznych tragediach zwykłych ludzi, które się tutaj rozgrywały…
Gdy byłem w dawnym budynku lakierni – we wrześniu 2021 roku – oglądać zabytkowe auta brama wjazdowa wyglądała nieco inaczej. Wówczas nie był to jeszcze teren sprzedany deweloperowi…
W budynku pod tym adresem drzewiej mieściła się uczelnia. To właśnie tutaj poznałem mą szanowną Małżonkę.
Inicjuję także nowy projekt rowerowe spotkania. Nie udało nam się spotkać w zeszłym sezonie… lecz, jak mówią: co się odwlecze…
Na deser przypadkowe spotkanie Siostrzyczki. Coś niebywałego. 🙂 Działamy Działamy dalej.