SYLWESTER 2023/2024

Czasami trzeba zrobić Nic, żeby stało się naprawdę CośKubuś Puchatek

Nadszedł wielkimi krokami. W zasadzie szybciej niż się spodziewaliśmy. Nowy Rok pojechaliśmy powitać do domku w lesie… Relacja poniżej.

Nim zaczniemy świętować kierujemy swe kroki do mojej oazy spokoju. Dosłownie kilka chwil na ranczu wystarczy, abym poczuł energię wibrującą w powietrzu. No i rzecz jasna Adaś kontroluje ze mną, jak rośnie Dąbek Adaś. 🙂

Możliwość spędzania wspólnych magicznych chwil przy jednym stole. To prawdziwy zaszczyt…

2023 to był niesamowicie szybki rok,
galopujący wręcz rok,
czy tak to już będzie wyglądało… zadaję sobie pytanie?
Przede wszystkim to rok zwieńczony dużą ilością pięknie zrealizowanych projektów.
Obfitujący w ogrom emocji.
W poczuciu bliskości Rodziny,
z licznymi wydarzeniami,
celebracją ważnych uroczystości.
Na końcówce wymagający remontowy czas, ale jakoś się udało.

Powróciłem do kręcenia korbą (kosztem biegania, ale z regeneracją nie jest jeszcze na satysfakcjonującym poziomie więc trzeba było znaleźć kompromis).
Sztuka towarzyszyła nam relatywnie często.
Synek zadomowił się w projekcie ojciec i syn i dopytuje o kolejne kroki na wspólnej ścieżce.
Mimo globalnych ruchów na rynku udało się utrzymać poziom finansów na bezpiecznym poziomie i zrealizować założenia oszczędnościowe. Nie zapomnieliśmy także o ciążącym nam na barkach kredycie.

Z nadzieja spoglądam na Nowy Rok. Zbieram się, by dziarsko wejść w 2024 wymiar. W mym wyobrażeniu ma być to rok bliżej natury. Zakładam, że nieco zwolnię, że nie dam się sprowokować i nie złapię się w pułapkę konsumpcjonizmu. Dlatego planuję więcej kręcić korbą. Odwiedzać kolejne polskie parki narodowe. Mam w zamyśle kontynuować rozpoczęte projekty, wraz z powrotem do Warszawskiej Obwodnicy Turystycznej – projektu, który już mocno się zakurzył. Planów dużo, zaczęty nowy rozdział, nic tylko Działamy Działamy dalej. Przed nami dużo wyzwań…

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *