„Ludzie śpią, każdy patrzy, czy to mu się opłaca i zazwyczaj się nie opłaca” Grabaż
Ostatni turystyczny wyskok do „Zofiówki” mocno mnie zainspirował stąd też realizuję kolejny krótki przystanek w pędzącej rzeczywistości. Kontynuuję odwiedzanie zapomnianych miejsc Mazowsza. Przystaję w Mordach. Zatrzymuję się i spoglądam w stronę historii tego regionu. A jest na czym oko zawiesić… Relacja poniżej.
Prawdopodobnie budowla, którą odwiedzam stoi w miejscu dawnego dworu obronnego z początku XVII wieku. Budynek wzniesiony w 1717 roku przez rodzinę Ciecierskich w stylu barokowym, następnie przebudowany do stylu klasycystycznego przez kolejnych właścicieli – rodzinę Zembrzuskich. Budynek jest dwukondygnacyjny, z trzykondygnacyjnymi skrzydłami. Od frontu widoczny jest ryzalit zwieńczony frontonem, w którym znajduje się kartusz z herbem rodziny Zembrzuskich Doliwą. Przed ryzalitem portyk z czterema kolumnami wspierającymi balkon z żeliwną balustradą. Od strony parku pałacyk prezentuje się dużo skromniej.
Brama wjazdowa z połowy XVIII wieku robi pozytywne wrażenie. W formie wieży z arkadowym przejazdem.
Wskakuję ponownie do pędzącego pociągu i Działamy Działamy dalej.
Pingback: ZESPÓŁ PAŁACOWO-PARKOWY W PRZEŹDZIATCE | Inspirując do działania...