WIATRAK W ZAKALINKACH

Świat konsekwencji ostatecznych, nie ma w nim miejca dla tego co żywe, nie można być w nim żywym człowiekiem, który po prostu lubi drugiego żywego człowieka i nie zgadza się z nim, nic więcej – tylko toLeopold Tyrmand

Jak zawsze z przyjemnością realizuję przystanek na krótki oddech w otoczeniu architektury drewnianej.

Kolejny niemy świadek historii odchodzący w krainę zapomnienia. Chyli się ku upadkowi niemalże tuż przy samej drodze wojewódzkiej nr 811.  Ten młyn wietrzny nieco nietypowy. W finalnej wersji przerobiony na wiatrak napędzany silnikiem, który stoi obok do tej pory.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *