SPACER PO GETTCIE STWORZONYM PRZEZ NIEMCÓW

To czego nie mogliśmy wykrzyczeć światu, zakopaliśmy pod ziemią (…)
Niechaj ten skarb dostanie się w dobre ręce, niechaj doczeka lepszych czasów, niechaj zaalarmuje świat, który zgubił się w XX wieku (…)
Chciałbym doczekać chwili, gdy skarby przez nas ukryte zostaną odkopane i świat dowie się całej prawdyDawid Graber

Był Umschlagplatz.
Był spacer wzdłuż muru getta.
Podążam dalej w stronę mroku…
Wkraczam głębiej…
Dzisiaj oglądam kolejne miejsca…
Wewnątrz piekielnego świata stworzonego społeczności żydowskiej przez niemieckiego okupanta. Relacja poniżej.

ARCHIWUM RINGELBLUMA

Na całe szczęście Niemcom nie udało się całkowicie zatuszować dokonywanych zbrodni. Przy ulicy Nowolipki – między blokami o numerach 30 i 28 – znajduje się pomnik upamiętniający Archiwum Ringelbluma. W 1999 Archiwum Ringelbluma znalazło się na liście UNESCO Pamięć świata (Memory of the world). Powstało w listopadzie 1940 roku za sprawą Emanuela Ringelbluma. Gromadziło informacje zbierane przez Oneg Szabat, dotyczące dokumentowania losu Żydów pod okupacją niemiecką. Na przełomie lipca i sierpnia 1942 w trakcie akcji deportacyjnej w gettcie warszawskim, trzej współpracownicy Ringelbluma zakopali pierwszą część archiwum (10 blaszanych skrzynek) w piwnicy przy ulicy Nowolipie 68. Następnie dołożono tu jeszcze dwie kanki po mleku, na początku lutego 1943.

18 września 1946 roku odkopano pierwszą część archiwum (10 metalowych skrzyń), na drugą natrafiono przypadkiem w grudniu 1950 (bańki po mleku). Do dziś nie odnaleziono 3 części, która rzekomo ukryta została 19.04.1943 na terenie warsztatu szczotkarskiego przy ul. Świętojerskiej 34, obecnie teren ambasady chińskiej. Większość twórców archiwum nie doczekało końca wojny.

KOŚCIÓŁ ŚW. AUGUSTYNA

Ufundowany przez hrabinę Aleksandrę Potocką, powstał w latach 1892-1896 w stylu klasycystycznym. Architektami byli Edward Cichocki i Józef Huss. 70 metrowa neoromańska wieża swojego czasu była najwyższa w Warszawie. W trakcie II wojny światowej znalazł się na terenie wytyczonego przez niemieckich okupantów żydowskiego getta. Nie bacząc na zakazy i grożące represje był miejscem niesienia pomocy przez Polaków dla Żydów. Mimo uszkodzeń wojennych przetrwał niszczycielski szał hitlerowców. Stał się wymownym świadkiem męczeństwa i cierpień wielu ludzkich istnień.

BUDYNEK WIĘZIENIA SERBIA

Oddział kobiecy więzienia Pawiak, znajdujący się w latach 1835-1944 przy ulicy Dzielnej 24/26. Podczas okupacji, miejsce przewidziane na 250 więźniarek osadzone było 800 polskimi patriotkami. 21 sierpnia 1944 wysadzony w powietrze przez Niemców wraz z pozostałym kompleksem Pawiaka.

OGRÓD SPRAWIEDLIWYCH

W sąsiedztwie tego, co w chwili obecnej zostało z Pawiaka (po drugiej stronie – obecnie jednej z głównych arterii miejskich Stolicy – Al. Jana Pawła II), odwiedzonego przeze mnie z Jakubem, znajduje się miejsce, w którym mimo współczesnego zgiełku można odetchnąć. To Ogród Sprawiedliwych. Idea jego powstania łączy się z datą 6 marca 2013, w związku z obchodami pierwszego Europejskiego Dnia Pamięci o Sprawiedliwych. Każdego roku wyrastać tu będą drzewka dedykowane tym w Europie i poza nią, którzy ratowali życie innych lub występowali w obronie ludzkiej godności.

GĘSIÓWKA

Tym razem docieram w mej podróży w czasie do mrocznego eizodu KL Warschau. W Warszawie hitlerowcy zorganizowali obóz koncentracyjny „Gęsiówka” na terenie byłego getta warszawskiego. Po swojemu, po niemiecku, chcieli „posprzątać”. Założenie funkcjonowało za sprawą Heinricha Himmlera od lipca 1943 do sierpnia 1944. Przez obóz przeszło tysiące osób. Więźniowie zmuszani byli do pracy przy rozbiórce getta oraz do pozyskiwania i segregowania wszelkich wartościowych rzeczy znajdujących się jeszcze na jego terenie. Stanowił także miejsce masowych egzekucji. Rozstrzeliwano tutaj polskich patriotów, ofiary łapanek oraz Żydów. Liczba ofiar KL Warschau jest szacowana na ok. 20 tys., w tym ok. 10 tys. Polaków.

FABRYKA GARBARSKA TEMLER I SZWEDE

Zabudowania fabryki stanowiły mur getta przez cały okres istnienia dzielnicy zamkniętej. Dziś świeci pustkami i popada w ruinę. Swą działalność rozpoczęła z początkiem XIX wieku. Fabryka był jednym z największych tego typów zakładów w Królestwie Polskim. Kres lat świetności przyniosły działania hitlerowców wraz z wybuchem II wojny światowej. W 2010 kompleks został wpisany do rejestru zabytków.

Działamy Działamy dalej.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *