SAUNOWANIE

Sauna to dobre miejsce na poznawanie żywiołów. (…) Ogień nagrzewa kamienie, wprowadza w ich nieruchomą istotę niepokój, tęskni za wodą, która je ochłodzi. Żar miłości ognia do ziemi budzi w tej drugiej pragnienie, ale może ono być zaspokojone jedynie chłodną wodą. Ciepło i wilgoć przenikają powietrze, sprawiając że staje się cięższe, bliższe ciału i bardziej skore do współpracy. Żywioły przenikają się w miłosnym uścisku, a przy tym każdy z nich staje się spokojniejszy i świadomy, że nie może istnieć bez innych. Sauna jest odpowiednim miejscem do rozmyślań, do poznawania swojego ciała i własnych wewnętrznych ścieżek.Radek Rak

Pora na wyłącznie męski pierwiastek. Ostatnio było weekendowe kręcone korbą (czas wartko płynie bo miało to miejsce w 2021), tym razem stawiamy na wymiar iście regeneracyjny. 🙂 🙂 🙂 Zaledwie kilka godzin, nie mniej jednak zawsze coś. Relacja poniżej.

Ukłony za organizację dla Marka P. Lubię gdy uśmiecha się do mnie los. W to piękne miejsce (Per Natura Wioska Saunowa) trafiłem właśnie za jego sprawą. W życiu można robić nie tylko biznes, ale i nieco więcej… Można po prostu być…, żyć… Dzielić się swoimi pasjami… Właśnie to jest dla mnie inspirujące!!!

SeansWiking” zrobił na mnie największe wrażenie. Kameralna sauna litewska, klimatyczna muza no i przede wszystkim magia autorstwa mistrza saunowania. Marek nie bierze jeńców, odgrywa rolę całym sobą. Przy tym seansie udało mi się wejście w inny wymiar. Niebywałe uczucie.

Kwintesencją wszystkiego był indywidualny rytuał witkowania w saunie litewskiej 🙂 🙂 🙂 Wypływam na totalnie nieznane wody. Nowa, ciekawa przygoda, która przypadła mi w udziale. W końcu cała ta otoczka związana z saunowymi rytuałami ma coś z magii, z pierwotnych koneksji z matką naturą.

Potęga żywego ognia zawsze pozytywnie na mnie oddziałuje. Nie zabrakło nawet pieczonej kiełbaski. Totalny hicior bowiem w tym roku nie spodziewałem się konsumowania takich pyszności sporządzonych nad ogniskiem.

Odpowiednie miejsce,
by zwolnić,
by uciec od pędu codzienności
i skupić się na swym wnętrzu.
Właściwa przestrzeń by skoncentrować się na relacjach z ludźmi,
by zagłębić się w saunowym świecie.
Do tego w bliskim otoczeniu natury, w oderwaniu od cywilizacji.

Epicko…
Mistycznie…
W zasadzie na te kilka godzin czas stanął w miejscu.
I oto właśnie chodzi. Za mną zaś kolejna owocna przygoda wypełniona dobrą energią. Działamy Działamy dalej.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *