„Wszystko, co w życiu zrozumiałem, zrozumiałem tylko dlatego, że kocham” Lew Tołstoj

Randka, czas start… Ostatnia nasza wizyta w Teatrze Muzycznym Roma miała miejsce przy okazji musicalu We Will Rock You, wówczas na dużej scenie. Dzisiaj przygoda w innym wymiarze. Z Once zaznajamiamy się na Novej scenie (to zarazem 3 musical w tym teatrze, wcześniej Aida, jak dla mnie totalny majstersztyk). Relacja poniżej.

Libretto: Enda Walsh
Muzyka i teksty piosenek: Glen Hansard & Marketa Irglova
Na podstawie filmu według scenariusza i w reżyserii Johna Carneya
Reżyseria: Wojciech Kępczyński
Przekład: Michał Wojnarowski
Na scenie poznajemy skaleczone dusze, odnajdujące dzięki muzyce swą drugą szansę, możliwość aby ponownie złapać oddech pełną piersią. Przeżyć inspirujący dzień.
Zespół aktorów Romy nigdy nie zawodzi – kolejny raz delektuję się pełną zaangażowania, ekspresji, a przede wszystkim głęboką radością z tego, co się robi, grą aktorską. Iście energetyczne doznanie.

Kameralność sceny świetnie wpływa na panującą atmosferę. Siedzenie w pierwszym rzędzie spotęgowało pozytywne wrażenia. Mimo, iż totalnie nie moje klimaty muzyczne brzmienie muzyki aż buzowało w żyłach. Na czas spektaklu oderwaliśmy się od rzeczywistości. Sama sztuka traktująca o ważnych w naszym świecie rzeczach, ale serwująca to w sposób łatwy i przyjemny, z humorystycznym pierwiastkiem. Bawiliśmy się świetnie. Nie wiadomo, jak, gdzie i kiedy nagle okazało się że to już koniec.

Romantyczne aranżacje sprzyjają randkowym klimatom. Dźwięki docierały do wrażliwej części naszej osobowości. Nie mniej jednak pora powrócić do rzeczywistości. Z głową pełną dźwięków wracamy na Ziemię 🙂 🙂 🙂 Działamy Działamy dalej.