„Wszyscy wiemy, że ten niezdyscyplinowany żywioł trzyma się jedynie od biedy w pewnych ryzach dzięki nieustannej oprawie, pieczołowitej troskliwosci, starannej regulacji i koordynowaniu jego wybryków. Pozbawiony tej opieki, skłania się natychmiast do przekroczeń.” Bruno Schulz, Sanatorium pod Klepsydrą
W weekend złapałem powiew wiatru we włosach nakręcając Pegazem nieco kilometrów. Pierwszy tego typu wypad. Niczym trzej Muszkieterowie zmierzamy na spotkanie z Bałtykiem. Krótko, treściwie, satysfakcjonująco. Relacja poniżej.
Trasa w skrócie:
Długość: 700 km
Czas podróży: 2 dni
Początek i koniec: Warszawa, Wilanów zone
Przebieg trasy: Łomianki – Płońsk – Mława – Olsztynek – Elbląg – Nowy Dwór Gdański – Sztutowo – Kąty Rybackie – Sztutowo – Nowy Dwór Gdański – Elbląg – Olsztynek – Mława – Płońsk – Łomianki
Pierwsze spotkanie z Bałtykiem.
Sezon grillowy uważam za rozpoczęty.
I wreszcie noc w Pegazie. Niezapomniany i wciąż bezcenny smak wolności. Mojej wolności. Liczy się przede wszystkim poczucie szczęścia i spokoju. Właśnie takie tripy satysfakcjonująco zrealizowanej chwili chcę przekazywać Adasiowi. Działamy Działamy dalej
Pingback: KĄTY RYBACKIE | Inspirując do działania...