MIN NIE MA…

Na prawo most, na lewo most,
a dołem Wisła płynie,
tu rośnie dom, tam rośnie dom
z godziny na godzinę.
Autobusy czerwienią migają,
zaglądają do okien tramwajom.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas
w Warszawie, najmilszym z miast.”
Na prawo most, na lewo most, Helena Kołaczkowska

Stolica żyje. Funkcjonuje w nowej rzeczywistości. Gna wraz z pędem cywilizacyjnym. Tkanka miejska nieustannie podlega przeobrażeniom. Dokonuje się wzrost na miano europejskiej stolicy. Nie mniej jednak Warszawa pamięta o swojej przeszłości. Nie do końca zaleczyła jeszcze swoje rany po minionych bestialstwach machiny wojennej, która przetoczyła się po mieście. Relacja poniżej.

Wystarczy odbić nieco w bok. Zatrzymać się i spojrzeć na relikty przeszłości, np. takie jak te przy ul. Grójeckiej 41, Narbutta 3a, czy Litewska 16. Pod wskazanymi adresami znajdziemy pamiątki po działaniach saperów Wojska Polskiego podczas akcji rozminowywania Warszawy w 1945 roku. Miejsca dające mocno do myślenia. Pobudzające wyobraźnie. Skoro już przystanęliśmy warto też wyciągnąć wnioski…

Działamy działamy dalej.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *