CO DALEJ…???

Chwała należy się temu, kto staje w szranki, a twarz jego splamiona jest pyłem, potem i krwią. Temu, kto odważnie stawia czoło; kto gubi się i popełnia błędy, choćby po wielokroć – nie ma bowiem przedsięwzięć bez błędów i błądzenia. Temu, kto stara się sprostać wyzwaniom, kto wie, czym jest wielka pasja i wielkie poświęcenie, kto oddaje się słusznej sprawie, kto w chwilach swych najlepszych triumfuje, najgorszych – nawet jeśli ponosi klęskę, to dając z siebie wszystko. Takim ludziom nigdy po drodze z nieczułymi, bojaźliwymi duszami, które nie zaznały ani smaku zwycięstwa, ani goryczy porażkiDean Karnazes

W pewnym momencie zbliżasz się do punktu, gdy nie masz już wyjścia, nie da się odbić w prawo, czy lewo, po prostu nie ma takiej możliwości. Możesz, jak straceniec, obrócić się na pięcie i zatonąć w czeluściach przeszłości lub przeć przed siebie, na szczyt, ku nowemu. Jak ZWYCIĘZCA!!!

Spokojny czas w obrębie czterech ścian oznacza jedno… kolejne koncepcje. Planowanie stanowi niezwykle ważny element mojego funkcjonowania stąd też powoli zaczynam zapełniać przyszłoroczny kalendarz. W chwili obecnej po głowie chodzą już następujące projekty:

ROZRYWKA:

Przywitanie Nowego Roku w wyjazdowej atmosferze.
Styczeń: Bal karnawałowy.
Luty: Koncert muzyki filmowej.
Sierpień: Stalowe gody.

BIEGANIE:

Początek roku: ponownie Zimowe Biegi Górskie w Falenicy
Powrót na betonową pustynię, czyli Chomiczówka – dystans 5 km na rozgrzewkę, a następnie kluczowy start na dystansie 15 km.
Kwiecień: Maraton w Milanie – prawdopodobnie będzie to moje ósme starcie z królewskim dystansem. Ideałem będzie poprowadzenie Roxy w jej maratońskim debiucie.
Sierpień: Ultramaraton Powstańca we Wieliszewie – tym razem nie chcę eliminować tego zacnego wydarzenia z mojego biegowego kalendarza.
Wrzesień: 9 maraton mam zamysł pobiec w Brukseli przy okazji odwiedzin u Michała.

TANDEMOWE DZIENNIKI:

Dalsze kręcenie korbą, aby uzyskać Kolarską Odznakę Turystyczną.
Kontynuowanie gromadzenia punktów do zdobycia odznaki: Rowerem przez lasy otwockie.
Weekend majowy: Dookoła Polski – następny etap. Mamy ambicję do końca objechać tandemem północną granicę RP.
Pokonanie Mazowieckiego Szlaku Liwca na tandemie.
Szlakiem rycerzy zakonu.
W romantycznym tonie.
Szlakiem Rezerwatów Mazowieckiego Parku Krajobrazowego.
Całowanie route.
Tężnie w Konstancinie.
Szlakiem Chopina.

PROJEKT „PEGAZ”:

Integracyjny trip z Gregorem.
Podbój UK. Inspirowanie młodego pokolenia – kontakt z naturą.
Powrót nad Bałtyk.
Babia Góra – kolejny ze szczytów wchodzących w skład Korony Gór Polski.
Ślęża – i ponownie wątek związany z Koroną Gór Polski.
Szlakiem browarnictwa.
W poszukiwaniu gumofilca.
Urlopos w węgierskiej odsłonie (Balaton, Park Narodowy Hortobagy, Tokaj).

PROJEKT: RZEKĄ PRZEZ MIASTO:

Niezmiernie miło wspominam kajakowe wojaże. Dlatego w jeden z weekendów me oczy uraczy Polska Amazonka – czyli koncepcja na spływ królową polskich rzek.

Na tapecie jest także rodzinny czterodniowy spływ kajakiem na samym początku lipca.

Skoro karty kalendarza już zapisane pora podnieść się i przejść do fazy DZIAŁANIA!!! Każdy ruch wymaga odpowiedniego przygotowania.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

1 myśl w temacie “CO DALEJ…???

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *