Pora powoli wrócić do rzeczywistości. W niedzielę startuję w Biegu Truskawki.
Startuję w parze z Ewą. Traktuję to jako swoiste zamknięcie rzeźnickiego tematu. Wspólnie lecimy tym razem dystans 10 km.
Już na rozgrzewce kładki, które pokonujemy zapowiadają ciekawy klimat.
Przed startem zbiera nas się niezła brygada.
Oryginalne medale, ręcznie robione są już w naszym posiadaniu. Truskawka wzbogaci moją kolekcję.
Nie dziwi fakt, że bieg cieszy się tak dużym zainteresowaniem. Fantastyczna okolica, dobrze zorganizowany start, ciekawa atmosfera.
Ostatecznie zamykając temat penetracji Bieszczad chcę się podzielić z Tobą moją głęboką refleksją wypływającą wprost z serca.
REFLEKSJI CZAS!!!! Po prostu pozwól sobie popłynąć. Zatrać się. Rozpanosz się po rzeczywistości na kształt ostro zagranego gitarowego riffu, który przemierza przed siebie nie zważając totalnie na nic. Przecinaj powietrze, przenikaj przez ściany, roznoś w puch napotkane bariery i ograniczenia. Rozstaw żagle i nie bój się dmącego w nie wiatru. Stań na dziobie i delektuj się bryzgającą falą. Właśnie o to w tym wszystkim chodzi. Wówczas poczujesz życie. Właśnie to dał mi Rzeźnik… Zmusił mnie do refleksji. I nie chodzi tutaj o bieganie (jest to jedynie doraźny nośnik przekazu informacji, który stanowi dla mnie wygodną formę), a każdą chwilę którą mamy zaszczyt przeżywać. Start w Bieszczadach uzmysłowił mi, że mogę wszystko. Wystarczy chcieć, zaangażować się i po prostu pójść na maksa nie oglądając się do tyłu. Czy Ty jesteś na to gotowy??? W mojej opinii powinieneś bowiem zegar tyka. Wiedz, że JA nie spoczywam na laurach. Kolejne wyzwania już wkrótce bowiem nie boję się życia!!! TYGRYS ZOSTAŁ OBUDZONY a zwycięzcy biorą wszystko. Nic innego mnie nie interesuje!!! Carpe diem. W końcu, jak powiedziała Eleanor Roosevelt „Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń”.
Pingback: ŻYCIE NIE CZEKA: KOLEJNE PÓŁ ROKU ZA MNĄ | Inspirując do działania…
Pingback: GŁĘBOKI ODDECH W KAMPINOSIE | Inspirując do działania...
Pingback: WYCIECZKA PO KAMPINOSIE | Inspirując do działania...
Pingback: WEEKENDOWE SPACEROSY | Inspirując do działania...
Pingback: KAMPINOS W FORMULE RUN&BIKE | Inspirując do działania...