GŁĘBOKI ODDECH W KAMPINOSIE

Bądź cierpliwy i pozwól, żeby bieg rozwijał się we własnym tempie. Masz wiele, bardzo wiele czasu, żeby się zastanowić, jak rozegrać ten wyścig i kiedy przyspieszyć. Nie daj się ponieść emocjom ani panice, którym biegacze często pozwalają sobą zawładnąć na początku zawodów, kiedy dookoła panuje powszechna nerwowośćHal Koerner

Dynamika działań wyznacza tempo mojego wzrostu. W związku z tym pora się zmobilizować. Sznuruję buty i ruszam dziarsko przed siebie. Chłonę chwilę… Czas powrócić do gry.

1498

Nowe rozdanie jest równie ekscytujące, co ostatnie. W sobotę po raz drugi (pierwsze wojaże: 9 Bieg Truskawki) skierowałem swe kroki biegowe w stronę Puszczy Kampinoskiej. Niby po sąsiedzku a niestety bywam tam niezmiernie rzadko. W związku z tym będę delektował się tamtejszym urozmaiconym krajobrazem ponieważ kontrastują tam dwa dominujące motywy – wydmy i bagna. Zapowiada się naprawdę ciekawie, a ja uwielbiam nowe akcenty na moim biegowym szlaku.

1499

Ponownie doświadczamy tej ekscytującej chwili wspólnego zmagania się z własnymi słabościami.

1500Kolejny bieg podczas którego kreowała się moja braterska relacja wraz z Roxy.

1501Wkraczamy w strefę leśnych stworzeń. Znajdujemy się w bajkowym lesie. Zrealizowaliśmy wspaniałą ucieczkę od cywilizacji. Jesteśmy u źródeł satysfakcji bowiem zdjęcie prezentuje finisz naszych półmaratońskich zmagań.

1502Uwielbiam chwile, gdy wspólnie z Bliskimi przekraczam linię mety.

1503Wspaniały smak kolejnego ukończonego startu biegowego.

1504Wspólna szama po starcie stanowi ważny punkt programu.

1505

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

1 myśl w temacie “GŁĘBOKI ODDECH W KAMPINOSIE

  1. Pingback: XXXVII PÓŁMARATON WIĄZOWSKI | Inspirując do działania...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *