„Nie biegaj nogami. Biegaj sercem” Dean Karnazes
Mrowienie w stopach…
Mroczne myśli ogarniające umysł…
Delikatne poczucie stresu…
… nadciąga Falenica.
W tym roku do Falenicy wracam (5 sezon z rzędu) mocno treningowo. Trzeba zbudować siłę przed nadciągającym królewskim dystansem w Bratysławie.
Wspólna rozgrzewka to stały motyw. Wspaniała jest perspektywa wspólnego udeptywania kolejnych kilometrów.
62 minuty walki z samym sobą. Nie tylko z ciałem, ale i z psychiką.
Po przekroczeniu magicznej linii mety uświadomiłem sobie, że uwielbiam ten stan. Uzyskany czas (01:01:57) uzmysławia mi, że czeka mnie długa i męcząca droga do pokonania, ale w końcu uwielbiam, gdy coś się dzieje. Realizowanie codziennych wyzwań uszlachetnia mą rzeczywistość.
Działamy Działamy dalej. W końcu dzień po czas na Chomiczówkę.
Pingback: CHOMICZÓWKA | Inspirując do działania...
Pingback: ZBG FALENICA ETAP 2 | Inspirując do działania...