Z radością dziecka sięgam po kolejną książkę. Najpierw wertuję wszystkie strony, by poznać jej ducha a potem łakomie zagłębiam się w nią.
Dlaczego???
Bo chcę być mądrzejszy o wiedzę, którą autor zdobywał przez długi czas. Pragnę go zaoszczędzić. Jetem wygodny. Z racjonalnego punktu widzenia po co mam dochodzić do tego sam skoro jest już to wymyślone. Tak, w tym aspekcie, jestem leniwy.
Gorąco polecam wszystkim, którzy poczuli przyjemność wynikającą z biegania, książkę „Urodzeni biegacze” autorstwa Christophera McDougalla. Doskonała pozycja dla osób pragnących zagłębić się w tematykę naszego pierwotnego zapotrzebowania do przemieszczania się w biegu.
Jeśli chcesz poznać plemię Tarahumara, czy też nieco zwolnić, aby odnaleźć prawdziwą istotę procesu związanego z tym dlaczego zakładasz buty i idziesz w teren by przemierzać kolejne kilometry koniecznie musisz przestudiować proponowaną treść. Nie wykluczone, że właśnie dzięki niej odnajdziesz od dawien dawna poszukiwane poczucie sensu.