CHOMICZÓWKA

Samoloty prawie cały czas zbaczają z kursu, stale jednak starając się go utrzymać i ostatecznie przybywają do miejsca przeznaczenia. To się także odnosi do nas wszystkich, czy to jednostek, czy rodzin, czy organizacji. Kluczem jest „Myśl o celu” i wspólne zaangażowanie w nieustającą informację zwrotną i korektę kursuStephen R. Covey

Uwielbiam ten start. Udeptywanie tych betonowych ścieżek ma coś w sobie. Ciężko to opisać słowami, to trzeba po prostu poczuć we własnych nogach. Pomysłowość Twórców medali nie zawiodła. Po ukończeniu obydwu dystansów skompletowałem spójną całość.

Zwyczajowo na pierwszy ogień idzie start na 5 km – 14. Bieg o Puchar Bielan. W tym sezonie stawiam na ten dystans. Usiłuję coś z siebie wykrzesać.

Wykręcony czas: 00:25:18 w sumie bardzo cieszy. Proces przystosowywania się mojego organizmu do narzuconego planu treningowego nie postępuje zgodnie z planem. Zobaczymy, jak będzie wyglądało to dalej. Może to kwestia czasu, który musi upłynąć??? Sam już nie wiem. Wyłączam analizę, po prostu biegam.

Champion i Rafał dziękuję Wam bardzo za to, że poprowadziliście mnie na tym dystansie. Dzięki Wam mogłem wyłączyć wszystkie zmysły i skupić się jedynie na wytyczonym celu.

Kilka wdechów w ramach odpoczynku i po raz drugi tego dnia ustawiam się na linii startowej. Atakuję 15 km w trakcie 36. Biegu Chomiczówki, nie mniej jednak jedynie w treningowym wymiarze. Tym razem nie może być inaczej. „Betonowe nogi” nie stwarzają możliwości do podjęcia batalii o wynik. A nie będę walczył z własnym organizmem. Ciała nie oszukasz… Wykręcony czas 01:32:27.

Bieganie sprzyja odświeżaniu relacji. Nawet na kilka chwil miło spotkać się z dawno nie widzianym kumplem. Marcin – serdeczne pozdro.

Jak zawsze podczas biegów na Chomiczówce towarzyszy mi ogrom endorfin. I o to w mym odczuciu chodzi. Nie mogło także zabraknąć kultowej już grochówki.

Działamy Działamy dalej. Wieczorem czeka mnie wspaniała nagroda. Filharmonia Narodowa i symfoniczne aranżacje utworów zespołu Queen.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *