ZIMOWE BIEGI GÓRSKIE W FALENICY 2017 – DRUGI ETAP

To, czego się boimy, nigdy nie jest tak straszne jak nasze wyobrażenia na ten temat. Lęk, który wyolbrzymiasz w twojej głowie, jest gorszy od rzeczywistegoSpencer Johnson

Ważne, by do tematu podejść na luzie…

Drugie starcie na wydmie zapowiada się ciekawie. Ku naszej wielkiej uciesze ponownie powalczymy w scenerii zimowej, chociaż w nieco innej odsłonie niż ostatnio. Nie ma tak dużych mrozów, za to pojawiają się oblodzone odcinki.

W trakcie rozruchu spotykamy się z Ekipą.

Gotowi na starcie… Let’s rock!!!

Pierwsze dwa okrążenia przebyte w miarę równym tempie w okolicach niecałych dwudziestu minut na okrążenie.

Źródło:www.maratonczyk.pl

Po tym, jak zdublował mnie Champi i przyjacielsko klepnął po ramieniu nabrałem dodatkowej motywacji i w najszybszym tempie pokonałem 3 okrążenie. Finalnie wyszło:00:58:43, a więc nieco szybciej niż dwa tygodnie temu.

Źródło:www.maratonczyk.pl

Dzięki Chłopaki za gromki doping na finiszu. Krew aż buzowała w moich żyłach.

Właśnie ten stan lubię. Spełnienie, radość, przełamywanie własnych słabości.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *