Przerażający jest fakt, iż według badań przeprowadzonych przez polskie radio 61% Polaków w ciągu ostatniego roku nie miało kontaktu z żadną książką. A tylko, co dziesiąta osoba czyta książki.

W mojej opinii warto skupić się nad zacną myślą Alberta Einsteina: „Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów.” Dlatego przebudźmy się, otwórzmy oczy, aby u podstaw budować świadome społeczeństwo. Powiedzmy mocne STOP dla manipulacji, stagnacji i marazmu. W końcu w grupie siła. Z wiedzą, rozwojem osobistym i społecznym jesteśmy w stanie tworzyć polską rzeczywistość. Działajmy lokalnie, ale myślmy globalnie. Przecież ulokowani jesteśmy w centrum Europy. Weźmy sprawy w swoje ręce…

W początkowej fazie mojej przygody związanej z bieganiem zadałem pytanie Rafałowi L.: Jaką książkę byś mi polecił, abym mógł złapać nieco teorii dotyczącej biegania, planów treningowych, itp.??? Odpowiedział mi wówczas, że On nie jest zwolennikiem tego typu pozycji, ale zarekomendował mi zacną książkę. I w ten oto sposób w moje ręce trafiła pozycja Scotta „Jedz i biegaj”. Ujmujące połączenie zdrowego odżywiania organizmu z naszą pierwotną potrzebą ruchu.

Po przeczytaniu pierwszych kilku stron wiedziałem, że pozycja jest właściwa. Dziękuję Ci Men za możliwość zaznajomienia się z tą lekturą. Niewątpliwie Scott Jurek, po przeczytaniu tej lektury, zaczął stanowić dla mnie wiodący autorytet w ultra bieganiu.

Gorąco polecam wszystkim. Nie tylko miłośnikom biegania. Książka Scotta opowiada bowiem o pasji, o miłości człowieka do tego, co robi. Pokazuje, że pełne zaangażowanie jest kluczem do sukcesu. A człowiek jest tak potężny, że jak wypłynie na szerokie wody to bardzo ciężko go powstrzymać…