2015.10.25 CRACOVIA PÓŁMARATON

JESTEM NA TAK. PO PROSTU… ZWYCZAJNIE …

Wszyscy ludzie się boją, ale odważni nie myślą o strachu i idą na przód, czasem po śmierć, ale zawsze po zwycięstwomotto Straży królewskiej w starożytnej Grecji

Dość odpoczywania!!! Pora na kolejne przedsięwzięcie biegowe. Ahoj nowa przygodo!!!

606

Największym walorem dydaktycznym mojego biegania jest pokazanie, że szczęście płynie z robienia tego, co się kocha, cokolwiek by to byłoDean Karnazes

Ruszamy w trasę, aby zaznać kolejnych przyjemności związanych z nowym otoczeniem oraz odmiennymi wyzwaniami. Co niezmiernie mnie cieszy tym razem w komplecie…

607Po raz kolejny dołączam z uśmiechem na ustach do sportowego świata. Wyłączam hamulce. Odpalam mentalne turbo.

608

Przed startem rozglądamy się, aby zweryfikować, jak będą wyglądały ostatnie metry półmaratonu. Generalnie rzecz biorąc uwielbiam przedsięwzięcia biegowe, gdzie do finiszu wykorzystywane są okoliczne obiekty sportowe czy też hale widowiskowe. Całemu wydarzeniu dodaje to pikanterii. Swoistego smaczku. Niby dystans ten sam, ale biegnie się go nieco inaczej. Jak zawsze: wszystko w końcu tkwi w głowie.

609

Mimo wspaniałych, jak na tę porę roku, warunków pogodowych nie dałem się podpuścić i nie popłynąłem na fali pozytywnych emocji.. Pobiegłem swoje, zgodnie z wcześniej ustalonym planem. Nie zawsze chodzi o walkę o życiówkę za wszelką cenę. Rozsądek przede wszystkim. Po przygodzie z rozstrojem żołądka nie ma co szaleć. Uzyskany wynik 01:51:27 w pełni mnie satysfakcjonuje. Na czas powalczę w Krakowie przy okazji kolejnego maratonu z jakim będę miał zaszczyt się zmierzyć. Ale to dopiero w maju 2016.

610

Krakowski finisz w Tauron Arenie w dużej mierze zrekompensował skandaliczne niedociągnięcia organizatorów: słabo rozwiązana opcja odbioru pakietu, zwężenia na trasie powodujące mocne spowolnienia (współczuję jeśli ktoś biegł na rekord życiowy i nastawiał się na bieg równym tempem), itp. Nie lubię skupiać się na negatywach, więc nie będę wracał myślami do startu, aby wygenerować jak największą ilość rzeczy, które powinny zostać wyeliminowane czy też poprawione. Najważniejsze, że trasa przebiegała w malowniczej scenerii, co warunkowało zacną przygodę, a Champion uzyskał nową życiówką: 01:26:47. Cieszę się także, że Roxy nie odpuściła i podjęła walkę do samego końca.

611

Finałowy bieg w mieście Kraka zamknięty wielkim sukcesem wiążącym się ze zdobyciem Korony Półmaratonów Polskich. W obecnym sezonie biegowym idę przed siebie, jak burza. Realizuję kolejne sportowe założenia. Krok po kroku. Etap za etapem.

Nieco inaczej niż zwykle bowiem z racji wyborów parlamentarnych bieg odbył się w sobotę a nie w niedzielę. Dochodzę do wniosku, że taki schemat działania jest dużo bardziej korzystny. Po starcie, już na spokojnie przechodzimy do zwiedzania miasta. A jakby nie patrzeć turystyka towarzysząca nam przy biegach jest jednym z kluczowych elementów. Nie potrafimy odmówić sobie przyjemności z nią związanych. Tym razem Sindy przygotowała dla nas sporo atrakcji do obejrzenia. Jedną z nich była podziemna trasa turystyczna.

612

Kropką nad „i” było zwiedzenie kopalni soli we Wieliczce. Pomysłodawcą była Roxy – nie ma nic piękniejszego niż pokonanie 800 schodków świeżo po biegu. Jest moc!!!

613

STAN UMYSŁU:

Zwlekanie jest nie tylko złodziejem czasu; ono jest złodziejem życia. Różnica między sukcesem a porażką polega na tym, że zwycięzcy po prostu robią pierwszy krok. Zwycięzcy są skłonni podjąć działanie, nawet jeżeli nie mają gwarancji powodzenia.” Brian Tracy

Gdy patrzę na wszystko co się wokół mnie dzieje w serce wstępuje nowa nadzieja. Spoglądam na świat pełen wiary. Dostrzegam ogrom dobra, które otacza mnie na co dzień. Jeden ze wspanialszych darów jaki otrzymałem od życia to zaszczyt dzielenia się swoimi sukcesami, pasjami, codzienną radością z fantastycznymi Ludźmi, którzy mnie otaczają. Dziękuję Wam wszystkim za to. Cóż by mi było po tym wszystkim bez Was. A tak… wspólnie możemy celebrować esencję naszej ziemskiej egzystencji. Za każdym razem, gdy sobie to uświadamiam ogarnia mnie tzw. błogostan. W końcu, jak twierdzi Dale Carnegieto, kim jesteś, gdzie jesteś, czym się zajmujesz i co w danej chwili robisz, nie czyni cię szczęśliwym lub nieszczęśliwym. Ważne jest to, co o tym wszystkim myślisz”.

614

Wielkimi krokami zbliżam się do finiszu obecnego sezonu biegowego. Pozostały już nieliczne starty i póki co nie wyszukuję kolejnych. Rzecz jasna nie oznacza to końca mojej przygody biegowej, stanowi jedynie przerwę na złapanie oddechu.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *