Nowy tydzień zacząłem z mocny przytupem. Zależało mi na tym, aby złamać kolejne bariery w moim umyśle. Jest sukces… We wtorek wieczorem, mimo piekielnego zmęczenia, udało się zrealizować najdłuższy wybieg jeśli chodzi o czas trwania. Trening odbył się w czasie 2:41:58. Przebiegłem w OWB1 dystans półmaratonu. Average HR 134; HR Max 171. Na 10 km żel na pokrzepienie. Ponadto pokonałem kolejną zaporę stawianą przez umysł. Podczas treningów wybiegłem poza obszar Warszawy. Dziwne uczucie towarzyszyło mi z chwilą minięcia tablicy drogowej.