Począwszy od 20-stego stycznia na stałe do moich treningów zagościła deska. Czuję progres. Jeszcze chwila i trzeba będzie wprowadzić modyfikacje. W chwili obecnej jadę już 4 serie po 60 sekund.
Wielkimi krokami nadciąga wiosna. Nareszcie!!! W związku z tym startujemy z nową rywalizacją na endo, w której liczone będą wyłącznie aktywności realizowane na świeżym powietrzu. Niechaj produkuje się, jak największa ilość witaminy D3. W końcu ruch to zdrowie.