BUDUJĘ WŁASNE EGO

Bieganie nauczyło mnie, że oddawanie się pasji jest ważniejsze niż sama pasja. Daj się czemuś pochłonąć bez reszty, włóż całe serce; doskonal się i ćwicz, nigdy się nie poddawaj – właśnie na tym polega spełnienie. To jest prawdziwy sukces.” Dean Karnazes

Zwalniam nieco, by przeprowadzić bilans. Prędzej czy później dochodzisz do punktu, w którym zadajesz sobie pytanie: co dalej???…

… Człowiek jest nieprawdopodobnie łakomy. W swej chęci posiadania nieustannie prze ku nowym wyzwaniom. Chce dziewiczych wrażeń, emocji, dóbr materialnych. Zagarnia rękoma ku sobie tyle, ile jest w stanie. To, co jeszcze nieodkryte pobudza naszą wyobraźnię, powstaje impuls inicjujący działanie. Często nie patrząc na ponoszone koszty. Ten głód sięga tak dalece, że dzięki niemu Człowiek dotarł nawet na ciemną stronę księżyca.
Dlatego tak ważne jest byśmy indywidualnie wiedzieli dokąd pędzimy.
Nie jest istotne czym się zajmujesz i czego dotyka podejmowany wątek. Słuchaj serca bez ograniczeń, by doświadczać spektakularnych sytuacji w życiu. Twój wewnętrzny rytm powinien nadawać sens otaczającej Cię rzeczywistości. No chyba, że chcesz być skazany na kapryśny i nieprzewidywalny los. Jak pisze jeden z Ultrasów Dean KarnazesBiegłem za głosem serca, ufny, że znajdę swoje miejsce na ziemi. Jeśli coś można było zrobić, chciałem tego dokonać. Musiałem się przekonać, jak daleko uda mi się dobiec
Ścigam się z własną wyobraźnią, by esencjonalnie wypełniać karty mego życia. Powstałem by być w ruchu. Czyżby jestem mentalnym tułaczem, który nie może zaznać szczęścia zamykając się w szablonie codzienności??? A może po prostu wykorzystuję zdolność do kreatywnego myślenia, którym to obdarzył mnie Stwórca??? A może chcę być ponad tęczą sięgając gwiazd będących na wyciągnięcie ręki???
Na całe szczęście wiem dokąd chcę biec. Nie stać mnie na trwonienie chwil. Kolejne cele już wytyczone. Nie pozwalam by mijało mnie życie. Nie chodzi o to, by tylko oglądać świat. Z życia trzeba czerpać pełnymi garściami. Gdzie objętość tej garści definiujesz sobie samodzielnie.
Działamy Działamy dalej.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *