TRENING NA TRASCE MARTY

Wszystko, czego pragniesz w życiu, ma jakąś cenę. Trzeba zapłacić za to, żeby było lepiej, i za to, żeby się nie zmieniło. Wszystko ma swoją cenę. Harry Browne

Biegam w nowych kompresach już dwa tygodnie. Efekty bardzo mocno mnie zaskoczyły. Nawet po mocnym tygodniu treningowym (pokonane ponad 100 kilometrów), nie odczuwam bólu mięśni. Coś musi być na rzeczy.

W czwartek truchtamy po ścieżkach wybranych przez Martę. Jak zawsze towarzyszy nam moc endorfin.

468

Przedzieram się przez zaspy własnego umysłu. Za pomocą układu mięśniowego odrzucam strach. Wytaczam nowy szlak. Niesiony ostatnim sukcesem daję z siebie jeszcze więcej.

Właśnie po to dysponujemy wolną wolą, by móc podążać we własnym kierunku. Dokonujmy wyborów, by czerpać radość z życia. Najważniejsze, by pamiętać o świadomym korzystaniu z możliwości, które mamy. W innym wypadku, bowiem może się okazać, że nie będziemy w stanie dotrzeć do obranego przez nas celu.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Twitter
  • Tumblr
  • LinkedIn
  • Google Bookmarks
  • email
  • PDF

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *